Spadek nastrojów konsumenckich zaskakuje ekspertów, którzy byli zdania, że po styczniowym odbiciu, trend zostanie utrzymany przez przynajmniej kilka miesięcy.
Luty był jednak dla irlandzkich konsumentów tym miesiącem, w którym nastroje w kraju znacząco się pogorszyły i stało się to nawet po serii zapowiedzi o obniżkach cen prądu oraz gazu, a nawet po sugestiach sprzedawców detalicznych, że i oni obniżą ceny na część produktów. Indeks nastrojów konsumenckich, jaki przygotował Credit Union, wykazał, że nastroje obniżyły się w lutym do 70,2, a jeszcze w styczniu wykazywały poziom 74,2.
Autor badania Austin Hughes powiedział, że nie można się właściwie temu dziwić, chociaż zaskakuje skala spadku w porównaniu ze styczniem, ale ciągła presja kosztów utrzymania, wpływa na oceny mieszkańców wyspy.
Jednym z powodów niższych nastrojów konsumenckich może być napływ świątecznych rachunków, które dały zarówno wzrost rachunków za energię elektryczną, jak i gaz, a i pojawiły się odroczone rachunki za zakup świątecznych towarów oraz prezentów.
W lutym wszystkie z pięciu głównych elementów ocenianych w indeksie straciły na wartościach, więc zarówno te odnoszące się do ocen perspektyw gospodarczych, jak i ekonomicznych w ujęciu lokalnym. Wiele osób w badaniu podkreślało, że problemem dla Irlandii stają się utrzymujące zawirowania ekonomiczne w ujęciu globalnym, co powoduje problemy w kraju.
Kolejną kwestią powodującą spadek nastrojów na wyspie to niższe oceny w zakresie perspektyw zatrudnienia, a głównie ze względu na zapowiadane w niektórych sektorach redukcje etatów. Również w ocenie gospodarstw domowych widać, że wskaźniki spadają, a tu najczęściej mówiło się o ich spadającej sile nabywczej. Również zagadnienia utrzymania odpowiednich dochodów i perspektyw finansowych gospodarstw domowych, odbijały się na ocenach, a ludzie zaczęli się zastanawiać, czy utrzymają w dalszej części roku poziom życia, jaki mają obecnie.
W badaniu zapytano też o oszczędności, a wówczas jeden na trzech respondentów odpowiedział, że oszczędza regularnie, ale też codziennie lub prawie codziennie korzysta z kart kredytowych i płatniczych w rozliczeniach bieżących. Jedna na każde trzy zapytane osoby stwierdziła, że nie oszczędza, a poziom ich oszczędności jest niski.
Najczęściej pieniądze odkładane są na tzw. czarną godzinę, a kolejnym z powodów jest sfinansowanie wakacji i wyjazdów wypoczynkowych. Konsumenci chętniej oszczędzają w formie długoterminowej, ale oszczędności emerytalne, nie są w kraju zbyt popularne.
Częściej też kobiety od mężczyzn mówiły o niezadowoleniu z ich perspektyw na przyszłość i to zarówno w przypadku odczuć osobistych, jak i w odniesieniu do gospodarstw domowych.
Bogdan Feręc
Źr. Credit Union
Photo by Ben White on Unsplash