Prezydent USA odleciał o północy z Irlandii, więc zakończyła się pięciodniowa wizyta na wyspie, która miała być uświetnieniem 25. rocznicy podpisania Porozumienia Wielkopiątkowego.
W ostatnim pełnym dniu wizyty prezydent Joe Biden wygłosił publiczne przemówienie w Ballina w hrabstwie Mayo, a słuchało go wtedy tysiące mieszkańców Irlandii, którzy pojawili się w tym niewielkim miasteczku. Prezydent mówił o przyjaźni i wyzwaniach, jakie stoją przez całym światem. Wspomniał również o braterstwie USA z Irlandią, ale i w tym przemówieniu, trudno było szukać konkretów.
Wizyta w Ballina nie była przypadkowa, bo prezydent USA odwiedził tam swoją rodzinę.
Joe Biden pojawił się również w sanktuarium w Knock, a i spotkał się z księdzem, którego ścieżka życia łączy się z rodziną Bidenów, gdyż to on udzielał ostatniego namaszczenia zmarłemu synowi Bidena.
Prezydent wizytował też hospicjum Mayo-Roscommon, gdzie zmarł syn Bidena, a oglądał w nim pamiątkową tablicę, która mówi, że jednym z lokatorów był właśnie syn obecnego prezydenta USA.
Ballina od kilku dni jest jednym z najszczęśliwszych miast w Irlandii, a poprzez wizytę prezydenta Stanów Zjednoczonych, mieszkańcy spodziewają się, że ich miasto stanie się atrakcją turystyczną na irlandzkiej mapie.
Bogdan Feręc
Źr: The Liberal
Photo Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Milesoneill – Pearse St. Ballina, Co Mayo, Ireland
