Koniec prywatnej własności w Irlandii. Migranci na pierwszym miejscu

Rząd skłania się obecnie do propozycji przymusowego przejmowania prywatnej własności od mieszkańców Irlandii, aby kwaterować w tych miejscach osoby potrzebujące dachu nad głową.
Co w tej sprawie jednak istotne, ale też niepokojące, nie robi tego, aby rozwiązać kryzys mieszkaniowy na wyspie, a przejęte nieruchomości służyć będą zakwaterowaniu imigrantów. W tej sprawie stworzono również raport dla Departamentu Dzieci, Równości, Niepełnosprawności, Integracji i Młodzieży, którym kieruje minister Roderic O’Gorman, a to w nim znalazło się stwierdzenie, że należy przymusowo przejąć własność prywatną obywateli irlandzkich w celu utworzenia nowych ośrodków zakwaterowania dla migrantów.
W raporcie zaleca się również rządowi wykorzystanie obowiązkowych zamówień w celu nabycia gruntów pod budowę nowych lokalizacji dla migrantów w całej Irlandii, z których każdy pomieścić ma od 500 do 750 osób.
W przypadku gruntów to właśnie na nich miałyby powstawać domy modułowe dla uchodźców wojennych z Ukrainy, a zalecenie, jakie znalazło się w raporcie, stanie się wsparciem istniejących już przepisów o zakwaterowaniu uchodźców.
Część irlandzkiego społeczeństwa wyraziła już swój opór w tej sprawie i w mediach społecznościowych daje temu wyraz, nazywając politykę otwartych granic szkodliwą dla Irlandii. Podkreśla się w opiniach, iż utrudniać to będzie stałym mieszkańcom kraju dostęp do usług publicznych, ale i może powodować obniżenie się poziomu bezpieczeństwa. Mówi się też o zagrożeniach kulturowych, więc pójście drogą, która już teraz powoduje problemy na kontynencie europejskim. Krytycy takich pomysłów dodają, a wzorują się na słowach niegdysiejszego szefa ds. migracji ONZ, a wcześniej komisarza UE z Irlandii, a także prezesa Goldman Sachs International Petera Sutherlanda, iż będzie to „zniszczeniem jedności narodowej”.
Jeżeli zalecenie zostanie oficjalnie zatwierdzone przez rząd, ośrodki zakwaterowania dla imigrantów, powstawać będą w całym kraju, a i nie będzie daty granicznej, więc przyjmowanie uchodźców trwać będzie w nieskończoność.
Tu warto też podkreślić, iż nie ma w tym zakresie żadnego oporu płynącego z kręgów politycznych Republiki Irlandii, więc żadne z ugrupowań politycznych, nie zgłosiło do tej pory swojego sprzeciwu w tej sprawie.
Bogdan Feręc
Źr. Irish Examiner
Photo by Maria Teneva on Unsplash