Kolejny cios dla irlandzkiej giełdy
Właściciel marki Guinness poinformował, że wycofuje się z irlandzkiej giełdy papierów wartościowych, a to już kolejna decyzja znanej i dużej firmy, która dotyczy tutejszego parkietu.
Diageo stwierdza, iż w najbliższym czasie zamierza złożyć dwa wnioski o wycofanie swoich papierów z giełd, które dotyczą Euronext Dublin oraz Euronext Paris. Diageo dodaje, iż nie będzie to miało wpływu na obecność na parkietach Londyńskiej Giełdzie Papierów Wartościowych i Nowojorskiej Giełdzie Papierów Wartościowych.
Właściciel marki Guinness mówi również, że właściciele papierów wartościowych tej firmy, powinni skonsultować się ze swoimi doradcami inwestycyjnymi, jak postępować w najbliższej przyszłości, co pomoże w płynnym przejściu na inne parkiety.
Decyzję o wyjściu z irlandzkiej giełdy podjęto po przeglądzie obrotów na tutejszym parkiecie, ale też ocenie kosztów i wymogów giełdowych, ale na ten krok wpłynęły również notowania na irlandzkiej giełdzie.
Diageo spodziewa się, że z giełdy w Paryżu wyjdzie 26 maja, a z Dublina 30 maja tego roku.
Wg analityków, to niewielki cios dla giełdy w Dublinie, która jest częścią grupy Euronext, a uderza w nią bardziej wizerunkowo. Specjaliści dodają, że wiele dużych firm, utrzymuje swoje pakiety akcji na giełdzie w Dublinie, nawet w przypadku, gdy obecne są na największych światowych parkietach w Londynie i Nowym Jorku.
Można tu przypomnieć o decyzji giganta w zakresie materiałów budowlanych CRH, który wkrótce definitywnie opuści giełdę w Dublinie, co zapowiedział, już wcześniej, a to samo zrobić mają Paddy Power i Flutter – wszystkie spółki przenoszą się do USA.
Bogdan Feręc
Źr: Independent
Photo by Marga Santoso on Unsplash