Kolejki górskie są już u schyłku swojej epoki?
Skutki wpływu wysokich technologii na życie ludzi są jeszcze nie do przewidzenia z dużą pewnością, ale można zaryzykować stwierdzenie, że wiele aktywności zniknie z naszego życia i tak stanie się też w tzw. rozrywce z dużą dawką emocji.
Tym razem chodzi o kolejki górskie, o których mówił profesor Uniwersytetu Trinity w Dublinie Luke O’Neill, a stwierdził, że prędzej lub później, te zastąpi wirtualna rzeczywistość (VR). Profesor O’Neill jest zdania, że innowacje technologiczne wciskają się we wszystkie dziedziny życia, a w tak zwanym świecie kolejek górskich obecne są od jakiegoś czasu, choć widać ostatnio rozwój technologii VR, która daje w połączeniu ze sztuczną inteligencją zaskakujące rezultaty.
Rośnie też popularność „kolejek górskich” VR i wyjdą one niedługo z cienia faz testowych.
Profesor Luke O’Neill powiedział:
– Nieuchronnie prędzej czy później będziemy żyć w świecie wirtualnym i powstają [kolejki górskie], [gdzie] zakładasz zestaw VR i myślisz, że przemierzasz dżunglę. Innymi słowy, poruszasz się pośród naprawdę interesujących krajobrazów, albo po prostu wchodzisz do morza – wszystko wirtualnie. Dreszczowiec wirtualnego świata przenosi Cię na przejażdżkę kolejką górską.
– Ostatecznie wszystkie kolejki górskie będą wyposażone w zestaw VR.
– Emocje są jeszcze większe, jeśli przejeżdżasz przez podziemną jaskinię, a następnie wypływasz na powierzchnię, żeby zaczerpnąć powietrza, a potem przechodzisz przez wodę i inne rzeczy, które umożliwiają zestawy VR.
– Oczywiście puryści powiedzą: «Chcę czegoś tradycyjnego na świeżym powietrzu». Jednak VR może oferować znacznie więcej opcji, ale też generować więcej pieniędzy.
– Kolejki górskie mogą stać się jeszcze bardziej ekscytujące i dostarczać jeszcze więcej emocji – Twoje ciało zostanie poddane wszystkim tym naciskom, wszystkim tym siłom, całemu temu podnieceniu. Twój żołądek będzie się trząsł, uwolnisz ten rodzaj okropnego napięcia i znajdziesz się w ryzykownej sytuacji i poczujesz się świetnie.
W opinii profesora O’Neill’a przejażdżka na kolejce górskiej może być też zaleceniem terapeutycznym, ponieważ emocje czasami też przydają się w leczeniu.
Profesor Luke O’Neill mówił dalej:
– Niektórzy z pierwszych inżynierów, którzy je projektowali, mówili o «odbijaniu się i szarpaniu». Podskakuje, odbija i szarpie, gdy się nagle porusza. Wbudowali je po to, żeby zwiększyć tempo dreszczyku emocji i doznania dla naszego ciała oraz wydzielanie adrenaliny.
Projektanci pierwszych kolejek górskich brali również pod uwagę czynnik strachu towarzyszący przejażdżce, o którym profesor Luke O’Neill powiedział następującymi słowami:
– Dreszcz, który czujesz, wzrost tętna i ciśnienia krwi, to ważny element całego zjawiska. Podejmowanie ryzyka jest dla nas dobre – wygląda na to, że niektórzy z nas ewoluowali, by podejmować ryzyko. Gdybyśmy jako gatunek nie podejmowali ryzyka, nadal tkwilibyśmy na równinach Afryki. Wydaje się, że w nas, homo sapiens, tkwi coś, co sprawia, że chętnie podejmujemy ryzyko, a gdy podejmujemy ryzyko, odczuwamy to jako nagrodę.
Bogdan Feręc
Źr. NewsTalk