Kolej zawiesza połączenie z Limerick do Ennis
W związku z ostatnimi ulewnymi opadami deszczu, mokrą porą zimową i wysokim stanem wód w rzekach, Irish Rail zadecydowało o czasowym zawieszeniu kursowania pociągów na linii z Limerick do Ennis oraz w odwrotnym kierunku.
Na tej trasie uruchomiona zostanie zastępcza komunikacja autobusowa, a pasażerowie, którzy już wcześniej mieli wykupione bilety na podróże na tej linii, będą z nich korzystać w połączeniach autobusowych, jakie zapewniać będzie Iarnród Éireann. Kursowanie pociągów zawieszone zostaje zawieszone od dzisiaj i potrwa do odwołania, a władze Irish Rail spodziewają się, że będzie tak przez kilka tygodni.
Powodem jest wysoki stan wód w rzekach, głównie w okolicach torów kolejowych, znajdujących się w pobliżu Ballycar Lough, a nie można wykluczyć zalania części torowiska, co może powodować rozmiękczenie podłoża torowiska.
W oświadczeniu Iarnród Éireann można przeczytać:
– Chociaż jest to pierwszy przypadek zamknięcia linii od czterech lat z powodu powodzi, w ostatnich latach tory kolejowe w Ballycar Lough były wielokrotnie zalewane. Powódź następuje na skutek skumulowanego wpływu opadów oraz powolnego odwadniania środowiska geologicznego i hydrogeologicznego w Ballycar. W rezultacie oczekuje się, że linia będzie zamknięta przez wiele tygodni.
Irish Rail dodaje, że na bieżąco monitorować będzie sytuację na tym odcinku i jeżeli sytuacja zacznie się poprawiać, poinformuje o tym osoby korzystające z usług kolejowych na tym odcinku.
Wg szefa ds. komunikacji w Iarnród Éireann Barryego Kenny’ego, połączenie może być niedostępne przez kilka tygodni, a już w ubiegłym tygodniu pojawiły się poważne oznaki zalania torowiska. Aktualnie, jak dodał Barry Kenny, poziom wody w jeziorze Ballycar „przewyższa torowisko”.
Opisując teren, który jest od dawna problematyczny dla kolejarzy, dyrektor Kenny powiedział, że ten odcinek położony jest w skomplikowanej geologicznie okolicy, co powoduje nieraz pewne utrudnienia.
Barry Kenny:
– Z pewnością musimy mówić o najmniej sześciu tygodniach. Najgorsze, co mieliśmy kilka lat temu, to było 20 tygodni. Charakter tego obszaru jest krajobrazem krasowym. Woda wpływa powoli i odpływa bardzo powoli. Zatem to skumulowany efekt opadów, które mieliśmy tej zimy, powoduje powodzie, a poziom wody wciąż się podnosi. Będziemy zatem nadal to monitorować to miejsce, aby informować klientów o ustaleniach dotyczących usług, ale z pewnością minie znaczna liczba tygodni, zanim linia zostanie ponownie otwarta.
Bogdan Feręc
Źr. Iarnród Éireann
Fot. CC BY 2.0 Alessandro Ambrosetti