Koalicyjny spór o podatek węglowy
Partia Zielonych naciska, aby podatek węglowy, jaki nakładany jest na paliwa płynne, stałe zwiększany był zgodnie z nakreślonym wcześniej harmonogramem, ale na to nie chcą zgodzić się Fianna Fáil i Fine Gael, które proponują opóźnienie podnoszenia tej daniny.
Ma to oczywiście związek z rosnącymi kosztami utrzymania, a więksi koalicjanci próbują przekonać „przystawkę”, że podniesienie podatku węglowego przyczyni się do wzrostu cen paliw pędnych, oleju opałowego i innych paliw używanych do ogrzewania domów. Tego akurat Fianna Fáil i Fine Gael chcą uniknąć, więc starają się wywierać presję na Eamona Ryana, by zgodził się na okresowe przesunięcie wprowadzenia wyższych stawek podatku węglowego, co pozwoli na ograniczenie kosztów, jakie ponosić będą tej zimy gospodarstwa domowe.
Fine Gael uważa, że o ile nie uda się powstrzymać wejścia w życie wyższego podatku węglowego, trzeba wprowadzić jakąś formę rekompensaty, ale tu trzeba zaznaczyć, że będzie to tylko przekładanie pieniędzy z jednej kieszeni do drugiej, więc zabieg czysto księgowy, a ten, niewiele zmieni dla Zielonych, bo i tak pieniądze z podatku węglowego wrócą do osób kupujących paliwa.
Zieloni są jednak głusi na argumenty hegemonów irlandzkiej sceny politycznej i wciąż utrzymują, że podatek węglowy musi zostać zwiększony, by było z czego finansować działania związane z ochroną środowiska.
Co ciekawe, Fianna Fáil również chciała wcześniej, żeby podatek został podniesiony, ale pod naciskiem swoich struktur w terenie oraz posłów i senatorów tego ugrupowania, stanowisko władz „FF” zostało zrewidowane i mówią one teraz o odsunięciu w czasie wprowadzenia podwyżek podatku od paliw płynnych i stałych.
Rząd planuje, co zostało ujawnione już wcześniej, aby w ustawie budżetowej na kolejny rok, znalazły się obniżki niektórych podatków i akcyzy na benzyny oraz ojej napędowy, co pozwoli na utrzymanie cen paliw pędnych na rozsądnym poziomie. Mówi się też w tym zakresie, że może być obniżony podatek drogowy, więc trudno będzie znaleźć pieniądze na rekompensatę wzrostu wysokości podatku węglowego.
O ile jednak Zieloni przeforsują swój pomysł i podatek węglowy wrośnie, to stanie się to już 12 października tego roku i 60-litrowy bak samochodu obciążony zostanie podatkiem węglowym w kwocie 1,48 € dla diesla oraz 1,28 € dla benzyny.
Bogdan Feręc
Źr: Independent