Kiedy Leo Varadkar odejdzie z polityki?
W kraju coraz częściej mówi się, że przyszłoroczny budżet zawiedzie niektóre grupy społeczne, a rząd po przyjęciu ustawy wydatkowej na przyszły rok, poda się do dymisji i rozpisane zostaną wcześniejsze wybory.
Wg Leo Varadkara, sprawdzianem dla wszystkich ugrupowań politycznych w kraju będą przyszłoroczne wybory lokalne i europejskie, więc do tego czasu, również koalicja będzie pracować, aby osiągnąć najlepszy z możliwych wyników.
Wypowiadając się w tej sprawie, przebywający w Cork w Fota Wildlife Park taoistach Varadkar stwierdził:
– W tej chwili przywódcy partii ani rząd nie rozważają, ani nie rozmawiają o wyborach. Rozumiem, że ludzie są tym bardzo zainteresowani. To absolutnie nie jest naszym celem. Skupiamy się na pomaganiu ludziom w pokryciu kosztów utrzymania, a budżet pojawi się wkrótce. Następne wybory, w których ludzie w Irlandii będą głosować, będą wyborami lokalnymi i do Parlamentu Europejskiego, a nie powszechnymi.
Premier powiedział również, że nie jest celem żadnej partii rządzącej, aby przyszłoroczny budżet stał się tym, który rozdawać będzie pieniądze, co mogłoby powstrzymać Sinn Féin przed ewentualnym przejęciem sterów państwa.
Leo Varadkar:
– Parametry budżetu zostały ustalone. W letnich sprawozdaniach ekonomicznych ustaliliśmy, że ogólny wzrost wydatków wyniesie około 6,2%. Będzie pakiet podatkowy, którego celem będzie w szczególności pomoc rodzinom o średnich dochodach i zapewnienie, że coraz więcej osób nie będzie wpadać do tej najwyższej siatki podatkowej. Jednak nie zamierzamy też wydawać całej nadwyżki, ponieważ wiemy, że znaczna część tych wpływów podatkowych może mieć charakter przejściowy. Odpowiedzialną rzeczą jest wykorzystanie znacznej części tej nadwyżki zarówno na spłatę zadłużenia, jak i odłożenie pieniędzy na przyszłe zobowiązania emerytalne i przyszłe koszty infrastruktury.
Szefa gabinetu zapytano również, o jego plany na najbliższą przyszłość, a i przypomniano słowa, że przed ukończeniem 50 lat chce odejść z polityki. Na to Leo Varadkar odpowiedział:
– Mam 44 lata. Przede mną jeszcze co najmniej jedne wybory i nie mogę się ich doczekać w powiększonym okręgu wyborczym Dublin West. Jestem całkowicie zaangażowany w politykę i nie myślałem o tym poza następnymi wyborami ani następnymi. Ale jestem całkowicie zaangażowany w pracę, którą wykonuję, kierując moją partią i będąc premierem kraju. Większość posłów nie przechodzi na emeryturę. Zwykle tracili mandaty po jednej lub dwóch kadencjach. Fine Gael była inna w tym sensie, że od bardzo długiego czasu odnosimy sukcesy wyborcze.
Zapytany o liczbę członków odchodzących na emeryturę powiedział:
– Mamy ogromną liczbę posłów wybieranych do Dáil cztery, pięć, sześć, a nawet 10 razy. Niektórzy z nich odchodzą na emeryturę i jest to naturalna rzecz w każdej organizacji. W dużej mierze przechodzimy okres odnowy. Pamiętam, że w 2020 r. też było wiele osób przechodzących na emeryturę. Enda Kenny przeszedł na emeryturę, ale Alan Dillon utrzymał jego miejsce. Michael Noonan przeszedł na emeryturę, a Kieran O’Donnell objął to miejsce, podobnie jak Frankie Feighan, gdy Tony McLoughlin przeszedł na emeryturę. Frances Fitzgerald dostała się do Parlamentu Europejskiego, a Emer Higgins została posłem – więc w prawie każdym okręgu wyborczym mamy plan sukcesji. Czasami jest to senator, czasem wysokiej rangi radny, czasem ktoś spoza partii. Zatem w zdecydowanej większości miejsc będziemy mieli nowych ludzi i nowych kandydatów. W jednym lub dwóch miejscach będzie to trochę trudne, ale to partia, która zawsze potrafiła znaleźć nowych ludzi i się odnowić. Myślisz, że o Jennifer Carroll MacNeill i Nealeu Richmondzie ludzie słyszeli przed ostatnimi wyborami…, a teraz są ministrami.
Bogdan Feręc
Źr. Independent
Fot. Twitter Leo Varadkar