Południe kraju musiały opuścić tysiące ludzi, którzy nie mają dokąd pójść – wskazuje gospodarz Studia Bejrut.
Wystarczy, że jakaś grupa Hezbollahu „przyklei” się do jakiejś chrześcijańskiej wioski, a ta wioska od razu staje się narażona na ostrzał
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Wnet.fm