To opinia ekonomistów z Irlandii, którzy oceniają wpływ taryf celnych, jakie nałożone zostały przez prezydenta Donalda Trumpa na Unię Europejską, a dodają, że konsekwencje tego będą odczuwane przez długie lata i odbiją się na rynku pracy. Jak twierdzą ekonomiści z wyspy, „Donald Trump robi coś równie głupiego, co szkodliwego”, a odbije się też na kraju, którym
Kiedy Donald Trump zadekretował, że kończy z polityką DEI, więc postępowaniem opierającym się na zasadzie różnorodności, równości i integracji, a i stwierdził mocą swojego urzędu, że są tylko dwie płcie, zaczęło się to odbijać na amerykańskich firmach, które działają na świecie. Tak samo stało się w Irlandii i większość amerykańskich korporacji dostosowała swoje wewnętrzne przepisy do
Irlandia wykonuje swoje planowane kroki, jakie zapowiadała już wcześniej, chociaż nie mówiło się, że do Stanów Zjednoczonych uda się wicepremier Simon Harris. Z tego natomiast wynika, iż gabinet w Dublnie z jednej strony traktuje bardzo poważnie amerykańskie cła, a z drugiej, że sytuacja jest również bardzo ważna z punktu widzenia rządu. Podczas swojej wizyty w USA
Mowa tu o jajkach, jakie sprzedawane są w Irlandii, więc żadnych innych, a czekoladowych, które weszły już na stałe do wielkanocnej tradycji i zapomniano o tych kurzych, jakie wciąż goszczą na polskich stołach. Obecnie w sklepach spożywczych można już kupować te świąteczne atrybuty, bo do Wielkanocy zostało przecież niecałe dwa tygodnie, ale podczas przygotowań do świątecznych
Na irlandzkich drogach wielokrotnie spotkać można kierowców, którzy prowadzą swoje pojazdy pod wpływem alkoholu, ale trzeba tu zaznaczyć, że nie bezpośrednio po spożyciu, a najczęściej na drugi dzień. Urząd Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (RSA) prowadził przez sześć miesięcy program badań trzeźwości kierowców, ale w tym pytał ich również, jak oceniają swój poziom zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu. Badania
Do niedawna mówiło się, że właściciel marki Virgin Media, którym jest Liberty Global, może pozbyć się tej grupy medialnej, jednak obecnie plany zmieniły się całkowicie i gigant telekomunikacyjny sugeruje, że prawdopodobnie intensywnie rozwijać będzie swoje usługi w Irlandii. Wiadomość pojawiła się w ubiegłym tygodniu, a była właściwie kontynuacją zapowiedzi Virgin Media, iż na usługi telekomunikacyjne, firma
Irlandzki system lecznictwa zamkniętego cierpi z wielu powodów, czyli braku personelu, ale też niewystarczających środków finansowych, jednak jest jeszcze jeden element, który wpływa na ogólny odbiór służby zdrowia, czyli pacjenci. Ci korzystając ze swoich uprawień, bardzo często odwołują wizyty, a w roku ubiegłym zdarzyło się to ponad 276 000 razy. O ile pół biedy jest, gdy chory
Unia Europejska to pakt interesów, więc niby wszyscy ze sobą współpracują, poklepują się po plecach, ale dokładnie w te same wbijają sobie sztylety, a wszystko pod parasolem ochronnym Brukseli, która potrafi jednych wywyższyć, a innych sprowadzić do parteru. Nie jest więc jednym organizmem, a powinna, gdyż mówi o tym traktat z Maastricht z 7 lutego
Irlandzka Konfederacja Biznesu i Pracodawców (IBEC) jest zdania, że część pracodawców już w tym tygodniu może poinformować swoich pracowników o skróconych godzinach pracy, co ma związek z cłami, jakie na Europę nałożyła administracja USA. Jednak w całej tej sytuacji może być również światełko nadziei, gdyż wysokie, bo 34 proc. cła odwetowe ze strony Chin, które „odwdzięczyły”
Liczba pasażerów obsługiwanych przez terminale lotniska w Dublinie spadła w marcu do 2,54 miliona, co stanowi spadek o 83 000 (-3%) w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku. Tegoroczna późna Wielkanoc jest czynnikiem wpływającym na wyniki obu lotnisk. Liczba pasażerów na lotnisku w Dublinie byłaby wyższa w marcu, gdyby Wielkanoc wypadła wtedy, ale nadal byłaby
