Felieton sobotni Jana A. Kowalskiego: Nasze kolorowe bańki
Wrzeszczymy na mieszkańców nie naszej bańki, na yeba.pisów, na Jagodno, na ruskie onuce, na pisowskich tępaków, na ciemnogród. W tym czasie Polska traci moc stanowienia o sobie, a my szanse na rozwój. Prawie wszyscy daliśmy się w nich zamknąć. Żyjemy w nich, cieszymy się i oburzamy tak samo jak pozostali. Zafundowali je nam politycy i media.