Irlandia, jako wyspa jest poniekąd odizolowanym ekosystemem, jednak zdarza się, że pojawiają się tutaj obce gatunki, które dominują te, zamieszkujące ten skrawek lądu od tysięcy lat.
Jak niedawno ustaliła grupa zajmująca się ochroną przyrody, Irlandia zaczyna mieć problem z jeleniami Sika, czyli jeleniem wschodnim, zamieszkującym typowo Syberię, Chiny i Mandżurię, a które pojawiają się już we wszystkich monitorowanych przez specjalne kamery lokalizacjach. Kamery monitorują obszary leśne, w tym w Górach Wicklow, a łącznie badaniem objęto ponad 220 kilometrów kwadratowych powierzchni.
Podczas badań okazało się, że w każdym z badanych miejsc występują jelenie Sika i stanowią 72% z 6300 zarejestrowanych zdarzeń z udziałem dzikich zwierząt. Specjaliści od dzikiej przyrody ustalili również, że w latach 2021-2022 jelenie Sika były w Irlandii gatunkiem dominującym. Obecnie uważa się, że do tej pory ich liczebność prawdopodobnie jeszcze wzrosła.
Szef projektu Danny Alvey powiedział:
– Problem z jeleniami wschodnimi polega na tym, że zjadają nasze rodzime drzewa, szczególnie młode sadzonki. Zasadniczo działają jak kosiarki do trawy, przemierzając wszystkie małe fragmenty rodzimych lasów i niszcząc wszystko, co napotkają na swojej drodze. Bez naturalnego drapieżnika lub planu zarządzania populacją jeleni ich liczba wydaje się rosnąć z roku na rok.
Kolejnymi gatunkami na wyspie, których liczebność stale rośnie, są wiewiórki rude i lisy, również rude, ale więcej jest też w Irlandii osobników rodzimej kuny leśnej.
Problemem zaczyna być również gatunek wiewiórki szarej, a są one gatunkiem inwazyjnym na wyspie i można na nie polować.
Wydaje się jednak, że bez kontroli liczebności jeleni Sika, przyroda sama sobie nie poradzi, przynajmniej do chwili, gdy do Irlandii nie wróci rodzimy gatunek wilka irlandzkiego. Już w 2009 roku o możliwość przywrócenia tego gatunku irlandzkiej przyrodzie apelował poseł niezrzeszony Mick Wallace, jednak sprawa posuwa się do przodu bardzo wolno. W roku ubiegłym zainicjowany został program sprowadzenia na Szmaragdową Wyspę wilka szarego, który najbardziej przypomina gatunkowo tego, który zniknął z wyspy w połowie XVII wieku. Obecne prace łączą się z programem przywracania w kraju dzikiej przyrody, co zawarte zostało w programie „Ireland 2029: Shaping Our Future”.
Bogdan Feręc
Źr. RTE
Photo by Benjamin LECOMTE on Unsplash