Jaki wysoki dług ma każdy mieszkaniec Irlandii?
Departament Finansów przedstawił informacje o długu publicznym, więc poniekąd o zadłużeniu każdego mieszkańca Irlandii – z wyłączeniem tzw. uchodźców wojennych i azylantów, ale od noworodka do osoby wydającej ostatnie tchnienie.
Jak się okazuje, dług publiczny za 2023 roku zamknął się kwotą 42 000 € na każdego mieszkańca Szmaragdowej Wyspy i pozostawał jednym z najwyższych na świecie. Z danych światowych wynika natomiast, że wyższe zadłużenie niż Irlandia mają tylko Japonia, Belgia i Włochy, co raczej nie może być pocieszające dla wyspy.
Ogółem dług publiczny brutto za 2023 roku wyniósł dla Irlandii 223 miliardy euro, chociaż zmniejszył się w porównaniu do roku 2022 o 2 mld € i o 3 mld € w stosunku do roku 2021. Państwo, jak zaznaczono w komunikacie, ma też tzw. aktywa płynne o wartości przekraczającej 40 mld €, co oznacza, że dług publiczny netto, jest znacznie niższy.
Minister finansów Michael McGrath stwierdził po prezentacji danych, że na drodze wychodzenia z długu publicznego, widać postęp, a Irlandia jest na dobrej drodze do dalszego minimalizowania tego zadłużenia. Michael McGrath przypomniał, że zaczęto już tworzyć dwa nowe fundusze, które obsługiwać będą wpływy podatkowe od osób prawnych, a nadwyżki przeznaczać na obsługę długu publicznego. To z kolei zmniejszać ma w latach kolejnych dług publiczny, o którym minister powiedział, że „jest obecnie bardzo wysoki”.
Departament Finansów podkreśla, że o ile udało się w ostatnich latach obniżyć nieco dług publiczny, to jednak rośnie ryzyko wzrostu i w latach kolejnych pojawią się przed krajem duże wyzwania, by to zadłużenie minimalizować. Największym zagrożeniem dla wzrostu zadłużenia jest m.in. demografia, dekarbonizacja, cyfryzacja i deglobalizacja, o której wspomniał główny ekonomista Departamentu Finansów John McCarthy.
Pan McCarthy dodał, że kraj pod względem demograficznym zacznie przechodzić głębokie przemiany i należy na to reagować, gdyż o ile obecnie na jednego emeryta w Irlandii przypadają cztery osoby pracujące, oblicza się, iż w 2050 roku będą to tylko dwie osoby na jedną osobę pobierającą emeryturę państwową.
Ekonomista dodał również, że zadłużenie, liczone jako część Dochodu Narodowego, spadło w roku ubiegłym do 76% ze 166% w roku 2012. W szczytowym momencie w 2012 roku płatności odsetkowe wykorzystywały jedno na każde osiem euro pobranego podatku, natomiast w zeszłym roku spadło to do jednego na każde czterdzieści euro.
Bogdan Feręc
Źr. Dept. of Finance
Photo by Ibrahim Rifath on Unsplash