Jak wyregulować zegar biologiczny
Raczej nie w sposób, który stosuje duża część osób, bo z badań wynika, że w noc zmiany czasu, ostro imprezują, co ma zmylić zegar biologiczny.
Specjalistka ds. zdrowia i higieny osobistej jest zdania, że zegar biologiczny potrzebuje przynajmniej kilku dni, żeby przestawić się na nowy rytm dobowy, a nawet ta niewielka, bo godzinna zmiana, ma wpływ na nasze organizmy. Już jutro w nocy przestawiać będziemy zegary, co przełoży się na dłuższy okres z wieczornym słońcem, a zwiastuje prawdziwy koniec zimy, więc jakoby również wyższe temperatury.
Na marginesie można dodać, że Met Éireann zaktualizował swoje prognozy i będzie nieco cieplej, niż się spodziewano. W święta Wielkiej Nocy możemy oczekiwać temperatur w dzień od 10 do 14 stopni, a aura ma być mieszana, czyli i deszcz i słońce i lekko powieje wiatr.
Zaraz po zmianie godziny słońce zachodzić więc będzie ok. godziny 20:00, a ten czas będzie się sukcesywnie wydłużał do trzeciej dekady czerwca. Następnie słońce zacznie chować się za horyzontem coraz wcześniej, co z kolei zwiastować będzie nadejście jesieni.
Wiele osób z nadzieją i radością czeka na czas letni, bo wówczas mogą znacznie dłużej cieszyć się światłem naszej gwiazdy, a i bardzo często wpływa to na nawyki dotyczące pory snu.
Niestety, co udowodniono już dawno, żadna z dwóch zmian czasu nie wpływa pozytywnie na ludzki organizm, więc ten musi się przystawać zarówno do czasu letniego, jak i zimowego.
Specjalistka ds. zdrowia i higieny osobistej w Landys Chemist Rhysa Phommachanh powiedziała:
– Przejście na czas letni, kiedy wiosną zegarki przesuwają się o godzinę do przodu, może znacząco wpłynąć na synchronizację snu i ogólną jakość snu. Ta zmiana skutecznie przesuwa godzinę światła dziennego z rana na wieczór, co może zakłócić wewnętrzny zegar organizmu lub rytm dobowy.
– Ta nagła zmiana oznacza, że zewnętrzne sygnały, których organizm używa do regulacji snu, takie jak naturalne światło i ciemność, różnią się teraz o godzinę od oczekiwanych przez organizm. To niedopasowanie może zakłócać cykle snu, utrudniając zasypianie o zwykłej porze, a jeszcze trudniej obudzić się wypoczętym.
Żeby zmniejszyć wpływ zmiany godziny na nasz organizm, trzeba stopniowo, bo o ok. 15-20 minut przesuwać pory położenia się spać i porannych pobudek. Tym samym daje się organizmowi sygnały, że i on musi się dostosować, więc przestawić na czas letni. Najlepiej jest to robić w kilkudniowych odstępach, jednak obecnie, jest już na to zbyt późno.
Można też zwiększać ekspozycję na światło, czyli wieczorem wydłużyć czas sztucznego oświetlenia w domu, co też pomoże w przestawieniu się na późniejsze zachody słońca. Oświetlenie, a szczególnie specjalne lampy emitujące światło podobne do słonecznego, obniżają produkcję melatoniny, a co za tym idzie, pobudzają organizm do funkcjonowania.
Melatonina, jako naturalny hormon produkowany przez człowieka, wywołuje naturalną senność.
Pomocne w zmianie rytmu dobowego stanie się również ograniczenie wieczornego picia kawy, więc ostatnią filiżankę powinno się wychylić najdalej ok. godziny 17:00.
*
Ciekawostka – Badania z Ameryki udowodniły również, że w przestawieniu się na inny dobowy rytm zasypiania, nie pomaga spanie w parach. Osoby śpiące w pojedynkę, zasypiają w 21 proc. przypadków znacznie szybciej. Naukowcy stwierdzili również, że szybciej zasypiają (z jakiegoś powodu), pary małżeńskie. W nowych związkach sen przychodzi później. 😉
Bogdan Feręc
Źr. The Mirror
Photo by Gregory Pappas on Unsplash