Definicja plotki określa, iż jest to informacja przekazywana najczęściej ustnie, ale również w innej postaci, a jest wiadomością niepotwierdzoną i rozpowszechniana jest w sposób nieformalny.
Co ciekawe, informacja w swojej wersji pierwotnej, może być całkowicie prawdziwa, ale przekazywanie jest kolejnym osobom, wypacza treść, która na końcu może w ogóle nie przypominać pierwowzoru. Plotka jest też niekiedy od samego początku wiadomością wymyśloną, a ma na celu pokazanie w złym świetle innej osoby lub sytuacji.
Plotki wynikają zazwyczaj z domysłów, ale też spekulacji na pewne tematy i wydarzenia, a do których osoba przekazująca informację jako pierwsza, nie miała bezpośredniego dostępu i dobiegły do niej wiadomości szczątkowe. Co też interesujące, plotka tworzy się za sprawą osoby, która chciałaby mieć wiedzę na pewien lub pewne tematy, co oznacza, iż próbuje wypełnić lukę braku wiadomości własnymi spekulacjami.
Zniekształcenie informacji, jaka pojawiła się po raz pierwszy, to zjawisko typowe dla plotki, więc ma „potwierdzenie” tylko w jednym źródle, ale co ważne, przekazywana w zaufaniu, blokuje kolejnym odbiorcom dotarcie do sedna sprawy. Zniekształcenie może wynikać również z nieświadomego przekłamania zasłyszanej wiadomości, próby podkreślenia jej ważności, ale i złego zrozumienia oraz manipulacji.
Plotki bardzo często dotyczą tzw. osób publicznych, czyli polityków, aktorów i znanych postaci, a wiążą się najczęściej z ich życiem osobistym i zawodowym. Plotki w tym zakresie są najczęściej przesadzone, a i urastają do wysokiej rangi.
Tak dzieje się zazwyczaj w moim przypadku, kiedy na dwa letnie miesiące znikam z radiowych anten, a mój urlop łączy się wówczas z rozwiązaniami ostatecznymi, czyli wyrzuceniem mnie z pracy. Te plotki dementuję we wrześniu, kiedy wracam na antenę, a i wcześniej tłumaczę moim stałym słuchaczkom oraz słuchaczom w odpowiedziach na e-maile i inne wiadomości przesyłane na komunikatorach internetowych, że nikt mnie z radia nie wygonił – jeszcze.
Plotki tworzą się obecnie bardzo często w mediach społecznościowych, a to najszybszy sposób na jej rozpowszechnienie i mający moc docierania do szerokiego grona odbiorców, którzy bez żadnej weryfikacji podają ją dalej i dalej. Tym samym fałszywa lub zakłamana wiadomość rozchodzi się po całym świecie lotem błyskawicy, by osoba, której sprawa dotyczy, udowodnić musiała, że nie jest wielbłądem.
Dramatyzowanie w plotce też jest dla niej typowe, bo przekazana w sposób emocjonalny i zawierająca elementy kontrowersyjne, sprawia, że staje się niezwykle atrakcyjna w odbiorze. Sensacja i emocje to elementy plotki, które po pierwsze czynią ją ciekawą, a po drugie odbiorcy stają się przekaźnikami, więc rozpowszechniają taką wiadomość wśród swoich znajomych. Oczywiście na plotce, ale też innych „wirusowych” informacjach swoją potęgę budują właściciele mediów społecznościowych, ale ich użytkownicy, w ogóle nie łączą tych zależności.
Niekiedy mówi się o anonimowych źródłach informacji, więc o ile nie jest to źródło pragnące zachować anonimowość, a przynależne do kręgów władzy, takiej informacji nie będzie można nigdy i nigdzie zweryfikować. Zdarza się również, że osoba niezwiązana z żadną organizacją, nie jest też zatrudniona na wysokim stanowisku kierowniczym, która nie pracuje np. w mediach, rozpowiada na prawo i lewo, że ma dostęp do poufnych informacji. To z kolei nadaje plotce pozór autentyczności, ale to tylko parawan.
Plotki tworzone są również ze względu na rywalizację i z czystej ludzkiej zawiści, a motywacją jest zdyskredytowanie swojego rywala w dążeniu do wyższego stanowiska lub zachodzi dążenie do wyrządzenia komuś przykrości. Plotki rozpowszechniane są też czasami, by osiągnąć założone sobie cele, a w tym przypadku kierują się zasadą, żeby zaszkodzić przeciwnikowi.
Za plotkę albo potencjalną plotkę można uznać informację, która nie ma podanego źródła, brakuje w niej konkretów, a jedyną jej wartością jest interesujące brzmienie. Plotki są też często informacjami krzywdzącymi, prowadzą w linii prostej do dezinformacji, więc ważne jest, aby odbiorca wiadomości, zadał sobie trud i poszukał potwierdzenia w innych źródłach, gdyż będzie wówczas mógł ją zweryfikować, a nawet powstrzymać powielanie plotki.
Żeby nikt nie poczuł się urażony, dodać trzeba, że plotkują wszyscy, wiec zarówno kobiety, jak i mężczyźni, ale nie podejmę się nawet próby oceny, kto częściej.
Bogdan Feręc
Photo by Vitolda Klein on Unsplash