Izraelska ambasador nie zostanie wydalona z Irlandii

W mijającym tygodniu pojawiło się wiele wezwań, aby Irlandia wydaliła z kraju ambasador Izraela, jednak znaleźli się też obrońcy, a i mamy jasne stwierdzenie, że tak się nie staninie.

To z kolei wystosował wicepremier Micheál Martin, który stwierdził, że rząd nie ma takiego planu i w całości odrzucił wezwania partii opozycyjnych. Martin nazwał też takie propozycje „uproszczonym i płytkim sposobem kształtowania polityki”. Wg wicepremiera, wydalenie ambasadorów, w tym przypadku Jej Ekscelencji Dany Erlich, nie jest odpowiednim rodzajem oddziaływania politycznego.

Wcześniej, jak przypomniał tánaiste, pojawiały się już takie wezwania wobec ambasadorów Iranu oraz Rosji.

Również w tamtych przypadkach rząd stał na stanowisku, że nie będzie to odpowiednie rozwiązanie, więc odrzucił i tamte apele.

Micheál Martin powiedział:

– Jeśli wyciągnąć z tego logiczne wnioski, w danym roku można by wydalić wielu ambasadorów. Jednak posiadanie kanałów dyplomatycznych jest podstawową rzeczą dla prawidłowego porządku międzynarodowego opartego na pewnych zasadach. Właśnie to mnie zaskakuje, gdy partie polityczne wzywają do wydalenia dyplomatów. Myślę, że to uproszczony i płytki sposób rozwijania polityki.

Tánaiste uznał także za „absurdalne i niedopuszczalne twierdzenie” ambasador Izraela, że ​​uznanie Państwa Palestyńskiego byłoby równoznaczne z nagradzaniem terroryzmu, a dodał, że wiele krajów na całym świecie uznało Palestynę za państwo.

Wicepremier powiedział też, że pod przywództwem Benjamina Netanahyu Izrael podejmował celowe próby podważenia perspektyw rozwiązania dwupaństwowego.

Martin przyznał, że Komisja Europejska nadal rozpatruje wniosek Irlandii i Hiszpanii o dokonanie przeglądu umowy handlowej między UE i Izraelem, aby ustalić, czy Izrael łamie zawartą w umowie klauzulę dotyczącą praw człowieka. Wicepremier stwierdził jednocześnie, że list, który został wysłany dwa miesiące temu przez ówczesnego premiera Leo Varadkara, „zostanie ponownie omówiony” oraz że sprawa znalazła się na agendzie Rady do Spraw Zagranicznych (FAC) i nadano jej tok prawny.

Bogdan Feręc

Źr. RTE

Photo by Taylor Brandon on Unsplash