Wczoraj w Dáil szeroko omówiony został problem izraelski, więc zachowanie tego państwa wobec Gazy i Palestyńczyków.
Posłowie nie kryli swojego oburzenia na ostatnie wydarzenia w Gazie, a i ostrzał Rafah. W bloku pytań liderów partyjnych pytano przedstawicieli gabinetu, jak kraj zamierza na to zareagować, a były też odpowiedzi, które można nazwać ostrymi. Odpowiadający na pytania premier Leo Varadkar stwierdził, że Izrael został „zaślepiony wściekłością” i szef rządu nie ma pewności, czy Tel Awiw słucha teraz kogokolwiek, w tym gwaranta swojego istnienia, czyli USA.
Taoiseach Varadkar dodał, że istnieje obecnie poważne ryzyko masakry w Rafah, gdy to miasto zostanie zaatakowane z lądu, co stanowić będzie „rażące naruszenie prawa międzynarodowego w porównaniu do wszystkich innych naruszeń prawa międzynarodowego, za które odpowiedzialny jest Izrael”.
Varadkar jest też zdania, że Izrael powinien posłuchać Egiptu, Kataru i USA, które na drodze negocjacji zaproponowały zawieszenie broni, a zarówno Izrael, jak i Hamas, powinny przystać na tę międzynarodową inicjatywę.
Podczas posiedzenia niższej izby parlamentu padły konkretne propozycje i liderka Partii Pracy Ivana Bacik powiedziała, aby Irlandia wycofała się z układu o stowarzyszeniu handlowym Unii Europejskiej z Izraelem oraz wezwała inne państwa członkowskie, by zrobiły to samo. W odpowiedzi premier Varadkar poinformował posłankę Bacik, że rozmawiał już o tej sprawie z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen i możliwym postępowaniu Irlandii w kwestii umowy handlowej między UE a Izraelem.
Dodał jednak, że nie można się z niego wycofać, jako blok unijny, jeżeli nie będzie jednomyślności wśród państw UE, „której teraz nie da się zapewnić”.
Przemawiając w Dáil, szefowa Sinn Féin Mary Lou McDonald stwierdziła, że ambasador Izraela „usprawiedliwiała ludobójstwo na antenie RTÉ” i powinna zostać „wysłana do pakowania”.
W odpowiedzi na sugestię wydalenia ambasador Dany Erlih premier odpowiedział, że „wydalanie ambasadorów nie jest praktyką rządu”. Leo Varadkar powiedział również, że musi mieć możliwość omówienia z Izraelem dobrostanu irlandzkich obywateli i żołnierzy, którzy znajdują się w tamtym rejonie.
Poseł People Before Profit Richard Boyd Barret odniósł się natomiast do wcześniejszej wypowiedzi ministra przedsiębiorczości Simona Coveneya i powiedział, że „nierozsądne” jest, gdy minister mówi, iż Izrael „zachowuje się jak państwo zbójeckie”, a następnie rząd „nie nakłada ani jednej sankcji”. Poseł Boyd Barret dodał, że Izrael sprowadził całą populację Gazy na skraj głodu i jest odpowiedzialny za rzeź oraz ludobójstwo. Wezwał jednocześnie rząd, aby „był odważny” i zrobił to samo, co zrobiono z apartheidem w Republice Południowej Afryki, więc nałożył sankcje na Izrael.
Tánaiste i minister spraw zagranicznych Micheál Martin stwierdził, że sytuacja w Gazie jest tragiczna, a dodał, że Irlandia będzie nadal, wraz z państwami w Europie i na świecie nalegać na zakończenie tej „strasznej wojny”.
Micheál Martin:
– Absolutnie niedopuszczalne jest bombardowanie Gazy i inwazja lądowa… Ze wszystkich agencji humanitarnych Organizacji Narodów Zjednoczonych wiemy, że doszło do masowych przesiedleń ludzi. Ci ludzie nie mają dokąd pójść. Poziom śmierci, zniszczeń i traum, jakie dotknęły rodziny w Gazie, jest na takim poziomie, że moim zdaniem większość ludzi na całym świecie czuje odrazę.
Bogdan Feręc
Źr. RTE
Photo Dail Eireann