Jak podał islandzki dziennik Morgunbladid, rząd tego kraju zadecydował, o czym nie informują europejskie agencje prasowe i media głównego nurtu, iż nie będzie już oferował mieszkańcom tego kraju szczepionek przeciwko Covid-19.
Miało to miejsce w chwili, gdy islandzkie Ministerstwo Zdrowia i agencje działające w jego imieniu zanotowały gwałtowny wzrost nagłych zgonów, które łączy się z covidowymi szczepionkami. Rząd w Rejkiawiku dodał, że wciąż zmaga się ze wzrostem zgonów i chorób, które związane są prawdopodobnie ze szczepieniami.
Jak dodają komentatorzy z tej wyspy, Islandia stała się więc pierwszym krajem, który zaobserwował i zareagował na problem z nagłymi zachorowaniami oraz zgonami, a decyzją jest jedną z najgorszych, jakiej mogło oczekiwać WHO, stale namawiające do szczepień.
Islandzki gabinet poinformował też w dzienniku Morgunbladid, że od tej pory traktować będzie Covid-19, jako normalną chorobę sezonową, więc np. grypę. Zaleca się natomiast mieszkańcom Islandii szczepienia przeciwko grypie, która w tym roku może dotknąć znacznie większą ilość osób.
Islandia należy do tych państw, w których ilość zaszczepień przeciwko Covid-19 była najwyższa, ale zaczęły również wzrastać wskaźniki nagłej śmiertelności oraz chorób zakrzepowych. Co istotne, większości tych przypadków nie można w żaden sposób racjonalnie wyjaśnić, więc uznano, że ma to związek ze szczepionkami Covid-19.
Rząd Islandii zaznaczył, iż poddano analizie wyniki zgonów przed, w czasie i po pandemii, a wyższa od typowej śmiertelność pojawiła się po rozpoczęciu podawania covidowej szczepionki.
Sprawa dopiero teraz, bo po kilku dniach od decyzji rządu w Rejkiawiku zaczyna interesować świat nauki, którzy zaczął przyglądać się zjawisku i w Wielkiej Brytanii, Australii, Japonii, Nowej Zelandii oraz Stanach Zjednoczonych, prowadzi się już kontrole danych o zgonach nagłych.
Naukowcy z tych państw wzywają również, aby przynajmniej czasowo ograniczyć możliwość podawania szczepionki przeciwko Covid-19, jednak ani rządy państw, ani też organa regulacyjne, jak i media głównego nurtu nie wykazują zainteresowania, aby poinformować społeczeństwa o domniemanym zagrożeniu.
Część państw zintensyfikowało nawet swoje akcje promujące covidowe szczepienia, więc namawiają, aby pobierać dawki wzmacniające.
Bogdan Feręc
Źr. Morgunblaðið / Salon24
Photo by Spencer Davis on Unsplash