Generalnie to nadzienie używane jest w Irlandii do wielu potraw pieczonych, ale rzadko się może trafić smaczne i takie, które nie będzie przeszkadzać podczas jedzenia potraw, czyli się rozsypywać.
Najgorszej jakości jest to przemysłowe, a i nie zawsze wyjdzie kucharzom w knajpach, ale nie to, które jadłem ostatnio. Za pierwszym razem, gdy miałem okazję tegoż spróbować, pomyślałem, że to akurat wypadek przy pracy, chociaż Mickey jest dobrym szefem kuchni i akurat jego wyroby nie mogą trafić na moją długą listę nieprzyjemności kulinarnych.
Kiedy kolejny raz zrobił pieczonego kurczaka, przyjemnie podanego na ciemnym sosie, a do tego irlandzki farsz, miałem pewność, że to jego prywatna konstrukcja kulinarna i dopracowana przez lata.
Ponieważ owo nadzienie bardzo mi smakuje, postanowiłem zapytać Mickeya o recepturę, a choć był zaskoczony, podzielił się przepisem.
Na traditional irish stuffing składa się irlandzki kruszony chleb, bo bułką tartą tego nie sposób nazwać, masło, cebula i zioła, więc prostota w każdym calu, bez kombinacji i przerostu formy nad treścią.
450 gramów kruszonego chleba, jaki można kupić w każdym sklepie spożywczym, rozsypujemy na blasze do pieczenia i wstawiamy do rozgrzanego do maksimum piekarnika na 10 minut. Kiedy chleb lekko podpiecze się na wierzchu, wyjmujemy i zostawiamy do ostygnięcia.
200 gramów masła rozpuszczamy w rondelku i wrzucamy do niego 1 dużą pokrojoną w kostkę cebulę.
Tę szklimy i po zdjęciu „z ognia”, dodajemy dwie łyżeczki od herbaty mieszanki ziół, która też jest dostępna w sklepie i taką nosi nazwę.
Lekko solimy do smaku, dodajemy pieprz, składniki mieszamy i wyrabiamy na jednolitą masę. Jeżeli mieszanka jest zbyt sucha, można dodać niewielką ilość oleju słonecznikowego.
Farsz jest gotowy i można nim nadziewać kurczaki, indyki, ale też inne mięsa, warzywa, nie wyłączając z tego cukinii, papryki i dyni, o której już wkrótce, gdyż już w przyszłym tygodniu Mickey będzie ją robił. Więc pieczona dynia z irlandzkim farszem nadchodzi.
Bogdan Feręc
Źr. Mickey O’Bready
Fot. CC BY 2.0 Brian Teutsch