Irlandzka inflacja znacznie poniżej unijnego celu
Irlandia może być chwilowo zadowolona z powodu spadku tempa wzrostu inflacji, jednak inne wskaźniki ekonomiczne nie dają gwarancji, że wzrosty cen utrzymają się na tak niskim poziomie.
W czerwcu roczne irlandzkie tempo wzrostu inflacji obniżyło się do 1,5%, podaje Eurostat, a obliczenia wynikają ze zharmonizowanego wskaźnika cen konsumpcyjnych. Jeżeli spojrzeć na maj, tempo wzrostu inflacji było jeszcze niższe, bo roczne wynosiło 0,3%, więc czerwcowe można nazwać wzrostowym.
Jednak to samo tempo wzrostu inflacji, ale do maja tego roku, okaże się, że w 12 miesięcy wynosiło ono 2%, a w całej strefie euro 6% rocznie.
Spadek wzrostu inflacji nie oznacza jednak, że ceny towarów i artykułów zaczęły spadać, ponieważ utrzymują się w zakresie cen wysokich, ale drożeją znacznie wolniej. Jednym z głównych czynników, jaki wpływa na niższe wzrosty inflacyjne, są ceny energii elektrycznej, bo te akurat zaczęły się obniżać.
Od maja do czerwca ceny prądu w kraju obniżyły się o 1%, a w rok do końca czerwca o 5,6%.
Czerwcowe ceny żywności w kraju spadły, gdyby akurat ktoś nie zauważył o 0,1%, ale podniosły się w rok do końca czerwca o 2%. Jeżeli jednak z danych o inflacji wyłączyć te dotyczące energii elektrycznej oraz żywności, okaże się, że inflacja w Irlandii wyniosła 2,3%.
Eurostat podał też szacunkowe dane o inflacji w czerwcu dla strefy euro i poszczególnych państw, więc w czerwcu obniżyła się ona do 2,5%, a wcześniej sądzono, że będzie na poziomie 2,6%.
Dane unijnej agencji statystycznej mówią również, co potwierdza agencja Bloomberg, że tempo wzrostu gospodarczego w Niemczech hamuje, a to kolejny raz budzi obawy ekonomistów, ponieważ gospodarka tego kraju uważana jest za motor napędowy dla całej Unii Europejskiej. W Niemczech roczne ceny towarów konsumpcyjnych podniosły się o 2,5%, choć w maju wskaźnik ten był wyższy o 0,3%. Spadły też ceny energii, towarów i usług, ale utrzymały tempo wzrostu 3,9%.
Podobnie działo się we Francji oraz Hiszpanii, bo tam także widać było spadek tempa inflacji, natomiast we Włoszech inflacja w czerwcu należała do jednej z najniższych, czyli utrzymywała się na poziomie lekko poniżej 1%.
Dane o zniżkującej inflacji, a może lepiej będzie powiedzieć, niższym tempie wzrostu inflacji dają nadzieję, że Europejski Bank Centralny zmuszony zostanie do zrewidowania swoich opinii o stopach procentowych i ponownie je obniży. To jednak nastąpić może dopiero po potwierdzeniu spowolnienia inflacyjnego z lipiec.
Obniżająca się inflacja może jednak niemile zaskoczyć, bo zmian można oczekiwać już w sierpniu, a to za sprawą kosztów pozyskania energii. W sierpniu zwyczajowo rozpoczyna się sezon wzrostów cen nośników energii, a wszystko z powodu zbliżającego się okresu grzewczego oraz wyższego zużycia energii elektrycznej.
Bogdan Feręc
Źr. Eurostat/Bloomberg
Photo by kaleb tapp on Unsplash