Irlandzcy żołnierze są bezpieczni

Minister obrony i spraw zagranicznych Micheál Martin potwierdził, że irlandzcy żołnierze, którzy służą w ramach sił pokojowych ONZ w Libanie, są bezpieczni po nasileniu się izraelskich ataków na ten kraj.

Najwięcej obaw o bezpieczeństwo Irlandczyków było w chwili, gdy Izrael przeprowadził serię nalotów na południową część Libanu. W odwecie na ten atak i za wcześniejsze zabicie swojego przywódcy Hezbollach ogłosił, że Izrael zostanie ostrzelany rakietami i dronami, które wycelowane zostaną w cele strategiczne.

Kiedy doszło do intensywnej wymiany ognia, zaistniało również potencjalne niebezpieczeństwo wywołania konfliktu totalnego w całym regionie Bliskiego Wschodu i włączenia się do konfliktu Stanów Zjednoczonych oraz Iranu, a także islamskich bojowników.

W tej sytuacji Departament Obrony Republiki Irlandii rozpoczął stały monitoring strefy konfliktu, a do ministra Martina zaczęły napływać stałe raporty o sytuacji, które przesyłał szef sztabu Sił Obronnych generał Seán Clancy. W ostatnich raportach przesłał jednak informację, że irlandzcy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni, a w chwili nalotów oraz ostrzału chronili się w bunkrach.

Wicepremier i minister obrony Micheál Martin wezwał jednocześnie obie strony, do deeskalacji działań wojennych, szczególnie w chwili, gdy toczą się rozmowy pokojowe.

Siły Obronne Republiki Irlandii i UNIFIL stale monitorują obecnie sytuację w regionie stacjonowania, a dowództwo na bieżąco informuje irlandzki rząd o sytuacji w Libanie.

332 irlandzkich żołnierzy służy w 124 batalionie, a w jego skład wchodzą też żołnierze z Malty, Polski i Węgier.

Bogdan Feręc

Źr. Dept. of Foreign Affairs and Defence

Fot. CC BY 2.0 Irish Defence Forces