Irlandia zniekształca obraz wzrostów gospodarczych UE

I to akurat dobra informacja dla Irlandii, gdyż jej wzrost gospodarczy jest najwyższy w całej strefie euro.

Gospodarstwa domowe w Unii Europejskiej wciąż odczuwają presję z powodu inflacji i podnoszenia stóp procentowych kredytów hipotecznych, a i gospodarka UE nie jest na takim etapie wzrostów, żeby unijny biznes miał wiele powodów do zadowolenia.

W strefie euro, czyli w 20 państwach, w których wspólną walutą posługuje się prawie 350 milionów osób, odnotowano niewielki wzrost gospodarczy, więc w II kwartale tego roku gospodarka wzrosła się o 0,3%. Eurostat dodaje, że wynik ten może się zmienić, ponieważ to szacunkowe dane, jakie możliwe były do opublikowania. Pierwszy kwartał tego roku PKB strefy euro zanotowało wzrost 0,2%, więc wynik jest nieco wyższy za drugie trzy miesiące roku, a roczna stopa PKB wzrosła w porównaniu z II kwartałem 2022 roku o 0,6%.
Ważne jest jednak, że Irlandia, która miała za II kwartał najwyższy wzrost gospodarczy w strefie euro, a ten wynosi 3,3%, nie może mówić, iż jej dane ekonomiczne są stałe lub zachowują się zgodnie z trendami. Chodzi w tym przypadku o wahania, jakie wywołują międzynarodowe firmy z europejskimi siedzibami w Irlandii, w tym Meta, Google i Apple, co zaburza wyniki PKB kraju, ale też strefy euro.

Od jakiegoś czasu źle dzieje się w gospodarce niemieckiej, a za II kwartał odnotowała ona stagnację, a ciut lepiej było we Włoszech, Hiszpanii oraz Francji, które odnotowały wzrosty odpowiednio 0,3%, 0,4% i 0,5%.

Najnowsze dane Eurostatu pokazują, że Unia Europejska, ale też strefa euro, zaczyna powolną wspinaczkę w górę wskaźników, jednak nie można powiedzieć, że jej gospodarka trzyma się dobrze lub dobre są perspektywy na najbliższe miesiące. Największy wpływ na sytuację w Europie mają obecnie wysokie stopy procentowe kredytów, a z tego powodu klienci banków zaciągają mniej kredytów hipotecznych, co odbija się na sektorze budownictwa. Ten również rzadziej, niż miało to miejsce jeszcze rok temu, rozgląda się za pożyczkami, a to oznacza, iż wiele sektorów, które z nim pośrednio i bezpośrednio współpracują, tak samo zaczynają ograniczać produkcję.

Roczny wzrost strefy euro o 0,6%, jest również najgorszym wynikiem od recesji z lat 2020 – 2021, więc pokazuje, że mieniąca się kiedyś swoją wielkością gospodarka UE, jest nadal w poważnych tarapatach.

Jest też dobra informacja, bo zatrudnienie w strefie euro wzrosło w II kwartale tego roku o 0,2%, a rok do roku o 1,5%.

Bogdan Feręc

Źr: Euronews

Photo by Lukasz Radziejewski on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Minister chce wyjaś
Czas „wyrzucić”