Irlandia zaostrzy przepisy o medycynie estetycznej
Jak zapowiedział szef Rady Ministrów, rząd pracuje już nad zaostrzeniem przepisów stosowania medycyny estetycznej, w tym środków, jakie wstrzykiwane są w celu poprawienia wyglądu skóry.
Ze słów premiera Varadkara wynika, że przepisy zostały już przygotowane, przechodzą obecnie proces kontroli przedlegislacyjnej i kiedy zostaną sprawdzone pod tym kontem, przedstawione opinii publicznej. Następnie nowelizacja ustawy o medycynie estetycznej znajdzie się w programie oceny rządu, a jeżeli gabinet wyrazi przychylną opinię i zgodzi się na nowe prawo, przesłana będzie pod obrady parlamentu.
Premier Leo Varadkar powiedział:
– Jest oczywiste, że potrzebujemy lepszego systemu licencjonowania medycyny estetycznej.
Taoiseach podkreślił, iż obecne prace rządowe, przygotują prawo, które będzie nieco bardziej rygorystyczne, a dotyczyć ma całej działalności medycyny estetycznej, w tym wstrzykiwania preparatów „odmładzających”.
Sprawa wyszyła na jaw, gdy Garda ustaliła, że w Irlandii działa wiele nielicencjonowanych zakładów stosujących zabiegi medycyny estetycznej, a osoby bez kwalifikacji podają nielegalnie kupowany na aukcjach internetowych botoks. Co istotne, Gardzie udało się też ustalić, że większość nielicencjonowanych środków medycznych używanych w nielegalnych zakładach medycyny estetycznej, przekracza naszą północną granicę. Nie wiadomo jednak, czy preparaty produkowane są w Irlandii Północnej, czy też Północ jest wyłącznie krajem tranzytowym.
Leo Varadkar dodał:
– Jeśli chodzi o system licencjonowania, jasne jest, że potrzebujemy lepszego systemu. Zdecydowanie uważam, że potrzebujemy silniejszych licencji i silniejszych regulacji dotyczących medycyny estetycznej. To jest w przygotowaniu i opracowano projekt przepisów, więc taki jest plan, ale myślę, że niestety zawsze będzie istniał czarny rynek tych rzeczy, bo zawsze był.
Szefa rządu zapytano, czy on stosował już botoks? Wówczas odpowiedział z uśmiechem:
– Nie, jeszcze nie. Nie jestem jeszcze na tym etapie.
Botoks jest zarejestrowaną marką jednego produktu, ale stał się potocznym określeniem wszystkich produktów zawierających toksynę botulinową. Chociaż Botox jest dopuszczony do stosowania w Irlandii, odkryto wiele przypadków jego nielicencjonowanego stosowania.
Bogdan Feręc
Źr. The Irish Times
Photo by Sam Moghadam Khamseh on Unsplash