Irlandia zadaje dyplomatyczny cios Izraelowi

Od dawna jest we mnie przekonanie, że Irlandia umie postępować w sposób, którego nie można nazwać przesadnym, ale w jej działaniu ważny jest cel, jaki chce osiągnąć. Tak właśnie się dzieje w sprawie izraelskiej.

Premier Republiki Irlandii Simon Harris spotka się dzisiaj w Nowym Jorku z prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmudem Abbasem. Jak podkreślają palestyńskie i irlandzkie media, będzie to pierwsze spotkanie Harrisa i Abbasa od chwili uznania przez Republikę Autonomii Palestyńskiej za pełnoprawne państwo.

To oczywiście cios dyplomatyczny, jaki zadany zostanie przez państwo zachodnie Izraelowi, ale warto podkreślić, iż rozmowy na tak wysokim szczeblu, zgodne są z oczekiwaniami społeczeństwa Irlandii.  

Podczas spotkania omówiona zostanie kwestia wprowadzenia umowy o zawieszeniu broni na Bliskim Wschodzie, ale też uwolnienia przez Palestyńczyków izraelskich zakładników oraz zapewnienia, co wiadomo od dawna, oczekiwanej i bardzo potrzebnej pomocy humanitarnej mieszkańcom Strefy Gazy.

Premier Simon Harris powiedział dziś rano:

– Irlandia uznała państwo palestyńskie, aby podtrzymać nadzieję na rozwiązanie dwupaństwowe, w którym Palestyna i Izrael będą pokojowo żyć obok siebie. Zapytam prezydenta Abbasa, w jaki sposób możemy go wesprzeć i Autonomię Palestyńską w urzeczywistnieniu tej nadziei. Irlandia wie, jak ważne jest dla kraju zajęcie miejsca na arenie międzynarodowej.

Taoiseach Harris spotka się dzisiaj po otwarciu sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ z królem Jordanii Abdullahem, ale ma też zaplanowane spotkanie z sekretarzem generalnym ONZ Antonio Guterresem.

Spotkanie premiera Harrisa i prezydenta Abbasa będzie miało miejsce po izraelskim ostrzale Libanu i zabiciu ponad 400 osób, które nie musiały mieć niczego wspólnego z bojownikami Hezbollahu. Ponad 1200 osób zostało rannych, w tym dzieci, kobiety i starcy. Hezbollah nazywa ten atak ludobójczym, a i dodaje, że stał się najbardziej śmiercionośnym od zakończenia w Libanie wojny domowej w 1990 roku.

W odpowiedzi na atak Hezbollah ostrzelał rakietami portowe miasto Hajfa, a pociski skierowane zostały wyłącznie w obiekty wojskowe i infrastruktury portowej. Izrael nie odnotował ofiar śmiertelnych.

Wojna na Bliskim Wschodzie, nazywana atakiem na Izrael przez Hamas, choć podłoże konfliktu jest całkiem inne, rozpoczęła się 7 października 2023 roku, a od tego czasu pochłonęła już prawie 42 000 ofiar, głównie po stronie palestyńskiej. W nierównym odwecie Izrael sukcesywnie równa z ziemią Strefę Gazy, prowadząc ostrzał budynków cywilnych, w tym szkół i domów.

Za swoje ataki na ludność cywilną Państwo Żydowskie oskarżone zostało już o akty ludobójstwa, a i wydano nakaz osądzenia kraju i jego przywódców przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości. Prezydent Izraela doczekał się już osobnego aktu oskarżenia, w którym mówi się o nadmiernym użyciu siły wobec ludności cywilnej Strefy Gazy. Jeżeli postawiony zostanie przed Trybunałem, a udowodnione zostaną mu przypisywane winy, może być skazany na wieloletnie lub dożywotnie więzienie.

Bogdan Feręc

Źr. RTE/ Al Jazeera  

Image by hosny salah from Pixabay

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Jaśmina Nowak: sprz
(PL – ENG) Carling