Site icon "Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Reklama
Reklama

Irlandia staje się coraz bardziej niebezpieczna

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

W ostatnich miesiącach mamy do czynienia ze wzrostem różnego typu ataków na polityków, a od takich nie jest też wolna opozycja.

Do niedawna posłowie koalicyjni oraz członkowie rządu mówili, iż to oni stali się ofiarami różnego rodzaju aktów przemocy, od nękania słownego do gróźb i ataków na ich domy. Obecnie skala przemocy wobec polityków zaczyna przybierać na sile, więc dotyka także przedstawicieli opozycji.

Wcześniej komisarz Gardy Drew Harris podjął decyzję, że czynni członkowie rządu, otrzymają ochronę policji, aby wzmocnić ich bezpieczeństwo, ale jak się okazuje, takiej ochrony mogą wymagać również posłowie i senatorowie.

O swoich problemach z zastraszaniem opowiedziała posłanka Sinn Féin Louise O’Reilly, która mówiła, że od jakiegoś czasu otrzymuje groźby o charakterze seksualnym (gwałt), ale i te dotyczące przemocy w sensie fizycznym. Posłanka, co podkreśliła w wypowiedzi, podjęła też pewne kroki zabezpieczające, co skutkuje znacznym podniesieniem poziomu zabezpieczeń swojego domu i terenu, który do niego przylega. Louise O’Reilly dużo mówiła również o nękaniu oraz o nadużyciach słownych, jakie dotykały jej osoby, a jak dodała, znacznie częściej z takimi przejawami zastraszania spotykają się kobiety w polityce.

Przedstawicielka Sinn Féin powiedziała również, że w ujęciu krajowym sytuacja znacznie się pogorszyła, bo jej biuro odbiera coraz więcej telefonów od osób, które doświadczają nękania oraz otrzymują groźby, a dodała, że przeważająca większość z tych ludzi szuka po prostu pomocy. Louise O’Reilly zaznaczyła, iż od wielu lat zajmuje się tą problematyką, a i jest zdania, że kraj powinien w tej sprawie podjąć natychmiastowe działania i zastosować zasadę „zero tolerancji”.

Posłanka sugerowała również, iż prawdopodobnie potrzebna będzie zmiana przepisów w tym zakresie, w tym nękania seksualnego, słownego i czynnej napaści, co może zminimalizować problem, a przynajmniej wziąć ów pod ściślejszą kontrolę.

Z ust posłanki Sinn Féin nie usłyszeliśmy natomiast, że to świat polityki „uwolnił demony” i w pewien sposób to zachowania polityków, aktywizują mieszkańców kraju do radykalizacji postaw, co skutkuje wzrostem ilości gróźb i zastraszania oraz ataków na polityków.

Bogdan Feręc

Źr: NewsTalk

Photo by Sydney Sims on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
Reklama
Reklama
Reklama
Exit mobile version