Irlandia prawdopodobnie włączy się w struktury wojskowe Unii Europejskiej

Oczekuje się, że rząd zatwierdzi w najbliższych dniach propozycję zezwolenia Irlandii na przyłączenie się do inicjatywy wojskowej UE mającej na celu obronę krytycznej infrastruktury dna morskiego przed sabotażem, terroryzmem i szpiegostwem.

Dwa miesiące temu w ramach krajowej oceny ryzyka uznano uszkodzenia infrastruktury podmorskiej za kluczowe ryzyko dla Irlandii. Projekt UE stanowi część ram PESCO, w ramach których państwa członkowskie UE współpracują w celu poprawy zdolności swoich sił zbrojnych.

Posunięcie rządu oznaczałoby, że Irlandia dołączyłaby do innych krajów UE w celu rozwijania swoich operacji obserwacyjnych i rozpoznawczych. Doprowadziłoby to również do wymiany informacji przez kraje i udoskonalenia planów reagowania na zagrożenie na morzu.

Projektem kierują Włochy, a uczestniczy w nim już siedem państw członkowskich UE. Przyłączenie się Irlandii do projektu będzie wymagało zgody zarówno rządu, jak i Dáil Éireann, czyli irlandzkiego parlamentu.

W wywiadzie dla RTÉ News at One poseł niezależny Cathal Berry powiedział, że Irlandia potrzebuje Europy, aby pomóc w ochronie infrastruktury, w tym kilkunastu kabli do transmisji danych, rurociągów energetycznych, w szczególności gazu, oraz elektroenergetycznego połączenia międzysystemowego między Wielką Brytanią a Irlandią.

Były członek Irlandzkich Sił Obronnych określił je jako szczególnie podatne na zagrożenia, dodając, że pole gazowe Corrib obejmuje najbardziej odsłonięty rurociąg w całej Europie.

Poseł Berry dodał, że Irlandia znajduje się w wyjątkowej sytuacji, ponieważ jako jedyne państwo członkowskie UE nie posiada magazynów gazu ziemnego na dużą skalę, a jedynym sposobem jest magazynowanie go w rurach przez 48 godzin.

„Jesteśmy szczególnie narażeni” – powiedział Berry, twierdząc jednocześnie, że gdyby ten magazyn został zlikwidowany, w ciągu 48 godzin zabrakłoby gazu ziemnego dla szpitali, hoteli, szkół i domów.

Rząd ma także zatwierdzić plan udziału w ćwiczeniach z zakresu cyberobrony, które poprowadzi Europejska Agencja Obrony.

Bogdan Feręc

Źr. RTE

Photo Public domain Hibernian