Irlandia poprze limit cen na gaz

O jakiegoś czasu mówił się o unijnej propozycji, która wprowadzi limit cenowy na zakup gazu, co zablokuje możliwość niekontrolowanego podnoszenia jego ceny przez dostawców, głównie przez Rosję.

O decyzji, iż do tej propozycji dołączy też Irlandia, dowiedzieliśmy się z ust premiera Micheála Martina, który poinformował o tym dziennikarzy w Pradze, gdzie odbywa się szczyt przywódców państw europejskich. Jak stwierdził szef irlandzkiego gabinetu, należy podjąć taką decyzję, która w znaczący sposób wpływać będzie na ceny kupowanego gazu, więc Unia Europejska kupować będzie ten nośnik energii, ale tylko w wyznaczonym przedziale cenowym.

Formalnie decyzja zapaść ma w przyszłym miesiącu na szczycie UE w Brukseli, jednak deklaracja jest jasnym wskazaniem, w jakim kierunku pójdą decyzje Republiki Irlandii, ale nie tylko wyspy, bo i inni przywódcy deklarują, że zgodą się na wprowadzenie tego rozwiązania.

Aktualnie nie ma jeszcze jasnego stwierdzenia, czy limit cenowy na zakup gazu dotyczyć ma tylko tego kupowanego w Federacji Rosyjskiej, czy też u innych dostawców, a o tym dowiemy się przed kolejnym spotkaniem szefów państw unijnych.

To nie wszystkie zmiany, jakie czekają Unię Europejską w zakresie cen gazu, bo wprowadzone mają być też inne rozwiązania, a to one wpłyną na konfigurację hurtowych cen gazu, co z kolei powinno przyczynić się do obniżenia cen detalicznych na poziomie krajowym.

Podczas serii pytań, jakie w Pradze zadawali premierowi irlandzcy dziennikarze, Micheál Martin powiedział:

– Nasze poczucie tego, co się dzieje, po wczorajszym komunikacie przewodniczącego i Komisji, jest takie, że jest to dość znaczące. Jest to proces dwuetapowy, istnieje natychmiastowy proces wpływania na rynek energii. A potem jest przebudowa samego rynku gazu w perspektywie średnioterminowej, która może potrwać około sześciu miesięcy. Są zaufani dostawcy do UE – Stany Zjednoczone, Norwegia, Algieria i Azerbejdżan. Komisja podjęła już rozmowy lub negocjacje z zaprzyjaźnionymi dostawcami do Unii Europejskiej. Tak więc w toku rozmów jest szereg środków. A potem pojawi się kwestia spojrzenia na hurtowy przełącznik, który polegał na oddzieleniu gazu od kosztów energii elektrycznej, który jak wiemy, ma wpływ na ceny energii elektrycznej. To było dyskutowane od dłuższego czasu, ale myślę, że teraz nabrało to rozpędu.

Taoiseach Martin dodał, że Irlandia otwarta jest na wiele propozycji związanych z pułapem cen gazu, a także nie stanie się krajem blokującym pewne potrzebne decyzje.

Micheál Martin skomentował to w następujący sposób:

– Jeśli chodzi o Irlandię, problemem jest bezpieczeństwo energetyczne w połączeniu z ceną. A ogólnoeuropejska reakcja byłaby bardzo pomocna dla Irlandii pod względem stabilizacji rynku, co miałoby korzystny, korzystny wpływ na gospodarkę, gospodarstwa domowe i przemysł.

Bogdan Feręc

Źr: Independent

Image by Frauke Riether from Pixabay 

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Germany’s EUR 200
Met Éireann pójdzi