Irlandia odrzuci jeszcze więcej wniosków o azyl
Do niedawna dziesiątki państw znajdowało się na liście tych, które nie są bezpieczne dla ich obywateli, jednak w związku z niekontrolowanym napływem migrantów na wyspę, władze Irlandii zaczęły się przyglądać, czy wszystkie z nich powinny być ujęte w spisie.
Przegląd prowadzi Departament Sprawiedliwości kierowany przez minister Helen McEntee, a ta poinformowała, że kolejne pięć państw opuści listę krajów niebezpiecznych. Oznacza to, że obywatele Egiptu, Maroka, Indii, Brazylii oraz Malawi, inaczej będą traktowani przy rozpatrywaniu ich wniosków o azyl.
Akcja nowelizacji listy państw niebezpiecznych łączy się nierozerwalnie z decyzjami Unii Europejskiej o relokacji migrantów i uchodźców, a skoro Irlandia przyjęła pakt migracyjny, narzucony przez Brukselę, musi zmniejszyć napływ migrantów, którym należy udzielać schronienia.
Zmiany, jakie dotyczą państw uznawanych za bezpieczne, są znaczące, ponieważ obywatele tych krajów wciąż będą mogli składać wnioski o przyznanie statusu azylanta, jednak ich sprawy muszą być rozpatrywane w okresie maksymalnym trzech miesięcy, a decyzja urzędników staje się ostateczną. Z tego wynika, że osobom z państw uznawanych przez Irlandię za bezpieczne, nie przysługuje prawo odwołania i muszą opuścić wyspę.
Dodatkowo – nie mogą ubiegać się ponownie o azyl na Szmaragdowej Wyspie przez okres od 2 do 5 lat. W niektórych przypadkach, gdy urzędnicy wykryją oszustwa w dostarczonych dokumentach, zakaz wjazdu na wyspę może być bezterminowy.
Państwa, jakie zaproponowała do usunięcia z listy niebezpiecznych Helen McEntee, doczekać się mogą zatwierdzenia jeszcze dzisiaj, bo na wtorkowym posiedzeniu rządu minister sprawiedliwości poprosi o zgodę gabinetu.
Departament Sprawiedliwości zajął się listą państw niebezpiecznych z kilku powodów, ale jednym z ważniejszych stała się również, opina stałych mieszkańców wyspy, którzy w różnego typu sondażach odpowiadali, że gabinet zbyt hojną ręką rozdaje prawa azylowe. Dużo mówiło się również o zakwaterowaniu azylantów, dla których brakuje ośrodków pobytu tymczasowego, a i kwater po uzyskaniu statusu azylanta. Dodatkowo zwracano uwagę, że azylanci bardzo często korzystają z większej ilości przywilejów socjalnych, których nie są w stanie uzyskać rdzenni mieszkańcy wyspy oraz rezydenci, więc to również stało się powodem przeglądu listy. Część azylantów zniknęła z miejsc zakwaterowania, więc uważa się, że przez Irlandię Północną przedostali się lub próbowali przedostać do Wielkiej Brytanii, czyli Republika była dla nim jedynie krajem tranzytowym.
Minister Helen McEntee zwróciła uwagę, że zmiana statusu państwa na „kraj bezpieczny”, nie będzie dla nikogo krzywdząca, ponieważ jego obywatele wciąż będą mogli ubiegać się o ochronę międzynarodową, jednak to teraz na nich ciążyć ma obowiązek wykazania, iż w swojej ojczyźnie są zagrożeni. Osoba z kraju uznawanego przez Irlandię za bezpieczny, będzie zobowiązana również wyjaśnić, dlaczego potrzebuje ochrony i przyznania jej azylu.
Definicja kraju bezpiecznego jest prosta i zakłada, że za taki uznaje się państwo, gdzie nie można jednoznacznie udowodnić, iż dochodzi w nim do prześladowań, stosowane są tortury, obecne jest nieludzkie traktowanie, a osoby lub grupy społeczne są poniżane. Do tego włącza się również bezpodstawnie stosowaną przemoc oraz prześladowania polityczne.
Z listy krajów niebezpiecznych od listopada 2022 roku, kiedy w Irlandii rozpoczął się przegląd, zniknęło do tej pory 10 państw, a są nimi Albania, Algieria, Bośnia i Hercegowina, Botswana, Gruzja, Kosowo, Macedonia Północna, Czarnogóra, Serbia i Republika Południowej Afryki. Obecnie dołączy kolejne pięć, czyli Egipt, Maroko, Indie, Brazylia i Malawi.
Bogdan Feręc
Źr. Independent
Photo by Victória Kubiaki on Unsplash