Site icon "Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Reklama
Reklama

Irlandia nie radzi sobie z transportem publicznym

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Od lat wiadomo, że coś takiego, jak punktualność w irlandzkim transporcie publicznym jest dziełem przypadku, chociaż oddając sprawiedliwość, ta znacznie się poprawiła na przestrzeni lat, ale do ideału wciąż jest daleko.

Obecnie promuje się wśród mieszkańców miast i miejscowości położonych najbliżej metropolii transport publiczny, jednak są przesłanki, które mówią, że do pełnego przejścia na ten model podróżowania jest jeszcze bardzo daleko. Problem pojawił się na dużą skalę w Cork, chociaż występuje we wszystkich miastach w kraju, a tym jest brak kierowców.

Właśnie w Cork zawieszone zostaną niektóre kursy autobusów w tym mieście, a to z powodu braku kierowców. To nie wszystkie złe wiadomości, bo 20 października Bus Éireann zawiesi też inne linie autobusowe, gdyż nie ma możliwości obsadzenia ich kierowcami.

Do tego wszystkiego dochodzą problemy z przemieszczaniem się autobusów po ulicach, o czym mówi związek reprezentujący kierowców autobusów NBRU, więc te stoją w korkach. Rozwiązaniem byłoby stworzenie znacznie większej ilości pasów dla autobusów, co znacznie przyspiesza ich poruszanie się po miastach.

W sprawie braku kierowców podejmowane są działania, więc Bus Éireann prowadzi stałą rekrutację, jednak ta nie jest do końca taką, jakiej się spodziewano. Kierowców wciąż jest zbyt mała ilość, aby obsadzić wszystkie linie, a efektem tego jest ich zawieszanie.

Tylko w Cork brakuje teraz 16 kierowców autobusów, co znacznie wpływa na realizację pełnego rozkładu jazdy.

*

Gwoli ścisłości, w Galway też nie jest lepiej, bo to widać, że rekrutacja przyniosła rezultaty, ale nowi kierowcy uczą się dopiero jeździć po mieście, więc czasami popadają w kłopoty. Galway to też miasto, które nie ma zbyt wielu pasów dla autobusów, czyli bardzo często, głównie w godzinach szczytów komunikacyjnych, są one opóźnione.

W Galway występuje jeszcze jeden problem, który odczuwa wiele osób korzystających z komunikacji miejskiej, a tym jest wsiadanie do autobusów. Może samo wsiadanie nie, ale wnoszenie opłat za przejazd już tak. Kierowca przyjmuje od każdego pasażera opłatę i niezależnie, czy jest to w formie gotówki, czy płatność odbywa się za pośrednictwem Leap Card, ale każdy z pasażerów musi spotkać się przy drzwiach z kierowcą.

To w bardzo dużym stopniu opóźnia wsiadanie pasażerów, więc autobus może stać na przystanku nawet kilka minut. Rozwiązaniem tej niedogodności stać się może natomiast system, jaki stosuje się w dublińskim Luas, gdzie czytniki kart podróżnych ustawione zostały na przystankach, a to przez ich zeskanowanie, płaci się za przejazd. Wówczas pasażerowi pozostaje wyłącznie wsiąść do pojazdu, a i nie traci się czasu na płacenie u kierowcy.

Co więcej, autobusów, aby zmniejszyć korki na ulicach, nadal jest wciąż za mało, a sam Bus Éireann podaje, że coraz większa ilość pasażerów korzysta z ich usług. Tym samym bardzo ważne jest, aby przeprowadzić na tyle sprawną rekrutację, która da możliwość obsadzenia wszystkich dostępnych autobusów, ale też umożliwi uruchomienie kolejnych linii.

Bogdan Feręc

Źr. NewsTalk

Fot. CC BY-SA 2.0 Eric Jones

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
Reklama
Reklama
Reklama
Exit mobile version