Site icon "Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Reklama
Reklama

Irlandia nie jest krajem antysemickim

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

To kontekst wypowiedzi premiera Martina, który podkreśla, że oskarżenia, jakie padają pod adresem Irlandii, są krzywdzące dla całego narodu, a całkiem innego wymiaru nabrała wówczas jego wizyta w Polsce na uroczystościach z okazji 80 rocznicy wyzwolenia nazistowskiego obozu Oświęcim-Brzezinka.

Premier Micheál Martin dodał, że padają „fałszywe oskarżenia o antysemityzm w Irlandii”, który tu po prostu nie występuje, więc takie słowa nigdy nie powinny się pojawić i być wykorzystywane w rozgrywkach politycznych.

Jak się jednak wydaje, problem leży w całkiem innym miejscu, ponieważ oskarżenia o irlandzki antysemityzm zaczęły pojawiać się w chwili, gdy wyspa wraz z Hiszpanią i Norwegią uznały Państwo Palestyńskie za samodzielny byt państwowy.

Co więcej, najwyżsi politycy z Irlandii, zaczęli też otwarcie mówić, iż działania Izraela w Strefie Gazy i na terytoriach palestyńskich, noszą znamiona ludobójstwa, a wtedy też ówczesny wicepremier i minister spraw zagranicznych Micheál Martin zarzucał Izraelowi popełnienie zbrodni wojennych w Gazie.

Martin powiedział wówczas:

To zbiorowa kara dla narodu. To zbrodnie wojenne. To ludobójstwo.

Co więcej, na tym nie kończą się uszczypliwości słowne, bo w ostatnich dniach rząd Izraela zaczął wskazywać, że to przywódcy obecnej koalicji rządzącej odpowiedzialni są za wzrost fali antysemityzmu w Irlandii, choć takie słowa padały już wcześniej.

Jakby tego było mało, sam Simon Harris doczekał się oskarżeń o to, iż jest antysemitą, a to wyraźnie stwierdził izraelski minister spraw zagranicznych Gideon Sa’ar.

Irlandia odcina się od oskarżeń o antysemityzm, a i podkreśla, że zawsze będzie stawać w obronie życia i chronić uciśnionych oraz represjonowanych.

*

Ostatnie wydarzenia na linii Dublin-Tel Awiw pokazują, iż stosunki pomiędzy oboma stolicami są bardziej niż zimne, a i nie zanosi się, aby w najbliższej przyszłości miało się cokolwiek zmienić. Co też istotne, Izrael obniżył rangę swojej reprezentacji dyplomatycznej w Irlandii, więc kontakty te są obecnie na poziomie konsularnym, gdyż ambasada Izraela już praktycznie nie działa.

Bogdan Feręc

Źr. Independent

Image by jorono from Pixabay

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
Reklama
Reklama
Reklama
Exit mobile version