To już kolejny raz, gdy ekonomiści straszą popadaniem Irlandii w recesję, ale jak twierdzi Instytut Badań Ekonomicznych i Społecznych (ESRI), jest to teraz bardziej prawdopodobne, niż było kilkanaście miesięcy temu.
ESRI jest zdania, że do budżetu z tytułu podatków wpłynie w tym roku mniej pieniędzy, co spowodowane będzie zniżkującymi wynikami sektora międzynarodowego, więc największego płatnika w Irlandii. ESRI twierdzi również, że może dojść do spektakularnych upadków niektórych korporacji, chociaż niektóre z sektorów zanotują istotny wzrost i wnosić będą do Skarbu Państwa znacznie więcej danin, niż przewidywano.
ESRI mówi również, że rząd powinien wystrzegać się obniżek podatków, a to ze względu na bardzo niską stopę bezrobocia, bo wpływy z podatków dochodowych od osób zatrudnionych będą wówczas utrzymywać Skarb Państwa w dobrym położeniu. Poza tym, obniżki podatków, więc więcej pieniędzy w kieszeniach mieszkańców Irlandii, napędzać będzie inflację, co w dobie walki ze wzrostami cen, nie jest dobrym rozwiązaniem.
W raporcie zaznaczono, że tegoroczne wpływy budżetowe wykazują wysoki poziom niestabilności, więc bardzo ostrożnie należy gospodarować pieniędzmi z państwowej kasy, a i nadwyżka budżetowa za ten rok, wcale nie musi być w takiej wysokości, jakiej oczekiwano.
W tym roku ma się również obniżyć o 1,6% PKB kraju, co będzie wynikiem niższego eksportu, ale w roku przyszłym nastąpi jakoby wzrost o 3,5%.
ESRI wypowiedziało się też o tegorocznej inflacji, a ta wynieść ma 6% lub 5,6% wg miary unijnej, a w roku przyszłym zwolni do 3,2% lub 2,8% wg pomiarów UE. Tegoroczne bezrobocie wyniesie ogółem 4,1%, a w roku przyszłym 4%.
Instytut przewiduje, że nie będzie w tym roku nadwyżki budżetowej na poziomie 16 mld €, o czym mówiono jeszcze w styczniu, ale ma ona wynieść ok. 8 mld €, co też nie będzie złym wynikiem, a wyższym od ubiegłorocznego o 2 mld €. Prognoza ERSI mówi, że w 2024 roku, Skarb Państwa może oczekiwać nadwyżki budżetowej na poziomie 13,2 mld €, czyli o ponad 3 mld € mniej, niż przewidywano w marcu tego roku.
W podsumowaniu znacznie szerszego raportu niż przedstawiony, Instytut Badań Ekonomicznych i Społecznych sugeruje, aby Departament Finansów poszedł inną od proponowanej drogą, więc, zamiast obniżać podatki i dawać ulgi, pieniądze te zainwestował w mieszkania socjalne, tanie do zakupu i energię odnawialną. W średniej i długiej perspektywie da to wzrost wpływów podatkowych, a jednocześnie ustabilizuje finanse kraju, wzmacniając jednocześnie cały kraj i uodporniając go na wstrząsy ekonomiczne na świecie.
Bogdan Feręc
Źr. Independent
Photo by Stock Birken on Unsplash