Irlandia ma za dużo lotnisk
Szef linii lotniczej Ryanair uważa, że jak na kraj o takiej powierzchni i ilości mieszkańców, Irlandia ma „zbyt wiele lotnisk”.
Michael O’Leary twierdzi, że powinno się zmienić nieco podejście do rozwoju niektórych z portów lotniczych, chociaż te mniejsze też radzą sobie bardzo dobrze. Problemem są jednak te największe, jak Dublin, który ma kłopoty w odprawie pasażerskiej i to na międzynarodowe porty lotnicze powinno się położyć nacisk rozwojowy.
Jak dodał z okazji 35 urodzin linii Ryanair O’Leary, firma, którą kieruje, wciąż stawia na intensywny rozwój, ale nie jest pewien, czy rozwój małych lotnisk w Irlandii powinien być utrzymany.
Michael O’Leary:
– Kerry i Knock radzą sobie dobrze, ponieważ Dublin nie jest tak łatwo dostępny. Chociaż istnieje połączenie autobusowe, które zabierze Cię spod drzwi lotniska Knock na lotnisko w Dublinie. Więc jest to wyzwanie. Nie chciałbym być inwestorem na lotnisku Waterford. Na pewno coś tam umieścimy, ale mamy zbyt wiele lotnisk jak na wielkość naszej populacji i niestety taka jest rzeczywistość gospodarcza. Rzeczywistość polityczna jest czymś innym.
Mówiąc o przyszłości linii, O’Leary uznał, że do 2030 roku Ryanair przewiezie 10 mln dodatkowych pasażerów, a i utworzy 2000 dodatkowych miejsc pracy. Michael O’Leary posłużył się też wypowiedzią jednego z irlandzkich dziennikarzy, a tej wyraził opinię, iż Ryanair, jest jedną z lepszych firm dla Irlandii.
Bogdan Feręc
Źr: NewsTalk
Zdj: Image by <a href=”https://pixabay.com/users/dirkdanielmann-16792356/?utm_source=link-attribution&utm_medium=referral&utm_campaign=image&utm_content=5249631″>Dirk Daniel Mann</a> from <a href=”https://pixabay.com//?utm_source=link-attribution&utm_medium=referral&utm_campaign=image&utm_content=5249631″>Pixabay</a>