Irlandia doradza opuszczenie Bliskiego Wschodu
Departament Spraw Zagranicznych Republiki Irlandii zamieścił na swojej stronie poradę i zaleca obywatelkom opuszczenie Libanu.
Jak widać z tego komunikatu, na Bliskim Wschodzie napięcie wciąż rośnie, a wywołane zostało wojną Izraela z Palestyną i wiąże się z działaniami militarnymi w Strefie Gazy, kraje ościenne nie pozostają bezstronne w tej sytuacji i sugerują, iż mogą włączyć się do konfliktu zbrojnego.
Departament zaktualizował również status bezpieczeństwa dotyczący Libanu, który podniósł do poziomu „Zakaz Podróżowania”.
W oświadczeniu, jakie pojawiło się na stronie DFA, czytamy:
– Departament Spraw Zagranicznych zdecydowanie odradza obecnie wszelkie podróże do Libanu. Departament zdecydowanie zaleca wszystkim obywatelom irlandzkim przebywającym obecnie w Libanie, aby natychmiast opuścili Liban, dopóki dostępne będą opcje komercyjne. Ze względu na trwający konflikt w Izraelu i na okupowanych terytoriach palestyńskich, sytuacja w Libanie pozostaje wysoce niestabilna. W świetle nieprzewidywalności sytuacji wydarzenia mogą się nasilić bez ostrzeżenia. Może to mieć wpływ na trasy wyjścia z Libanu.
Departament poinformował również, że o ile sytuacja w tamtym regionie ulegnie kolejnemu zaostrzeniu, może mieć niewielkie możliwości udzielenia pomocy ewakuacyjnej obywatelom Irlandii i zapewni „ograniczoną pomoc” w ewakuacji.
Informacja została opublikowana, kiedy premier Leo Varadkar przebywał na rozmowach Rady Europejskiej, a te miały na celu znalezienie możliwych rozwiązań dla Bliskiego Wschodu i załagodzeniu sytuacji, jaka tam się wytworzyła. Szefowie unijnych rządów chcą uzgodnić wspólne stanowisko, aby nie powtórzyła się już sytuacja, do jakiej doszło po słowach przewodniczącej Komisji Europejskiej, a Ursulę von der Leyen oskarża się, iż wytworzyła swoją wcześniejszą wypowiedzią o ataku Palestyńczyków na Izrael atmosferę destabilizującą jedność bloku.
Szefowie rządów rozmawiali też o żądaniu Izraela, aby sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres ustąpił ze stanowiska, a ma to związek z kolejną wypowiedzią, jaka padła z jego ust i dotyczyła ataku Hamasu na Izrael.
Na tym spotkaniu omawiane będą też potencjalne skutki dla Europy, społeczeństwa i poszczególnych państw, a wszystko po doniesieniach ekspertów, którzy są zdania, że rozwój konfliktu na Bliskim Wschodzie może przynieść falę ataków terrorystycznych w Unii Europejskiej, ale też na świecie.
Leo Varadkar powiedział podczas posiedzenia:
– Eskalacja sytuacji jest bardzo niepokojąca. Oprócz ponad 1400 ofiar ataku Hamasu w Izraelu, według doniesień ponad 5000 osób zginęło w izraelskich atakach na Gazę, a ponad milion osób zostało przesiedlonych. Izrael, jak wszystkie państwa, ma prawo do obrony. Doznał szokującego i brutalnego ataku. Jednakże musi zawsze działać w ramach parametrów międzynarodowego prawa humanitarnego. Zawsze musimy odróżniać Hamas od cywilów palestyńskich mieszkających w Gazie. Wydanie przez izraelskie wojsko instrukcji ludności cywilnej w Gazie, aby ruszyło na południe, jest niewykonalne i niebezpieczne. ONZ jednoznacznie stwierdziła, że doprowadzi to do poważnych konsekwencji humanitarnych.
Bogdan Feręc
Źr. Independent / DFA
Fot. Radio Wnet