Irlandia daje wyraźny znak Izraelowi

Na konwencję Fine Gael zaproszeni zostali ambasadorowie wielu państw, w tym Polski, ale podczas Ard Fheis wywołany został niewielki międzynarodowy skandal.

W grupie zaproszonych dyplomatów nie znalazła się ambasador Izraela Dana Erlich, co jest wyraźnym znakiem dla tego państwa, w jaki sposób podchodzić będzie do niego nowy premier. Simon Harris, o czym informowaliśmy już wczoraj, stwierdził podczas swojego wystąpienia, że naród irlandzki odczuwa „odrazę” do działań Izraela i tamtejszego premiera Benjamina Netanjahu.

Co istotne, wcześniej Jej Ekscelencja Dana Erlich była na liście gości, jednak została z niej usunięta.

Fine Gael tłumaczy, że to normalna praktyka, więc lista zaproszonych gości ma kilka wersji, a dopiero wiążącą jest ostateczna, jaką zaakceptują organizatorzy konwencji.

Część posłów koalicyjnej Fianna Fáil krytycznie odniosła się do usunięcia z listy ambasador Erlich, a nawet mówiono, że to ostentacyjne zachowanie Fine Gael.

W tej sprawie wypowiedziała się sama zainteresowana i w rozmowie z dziennikarzami Independent stwierdziła, że z uwagą odnotowuje wszelkie komentarze na temat jej kraju, ale też władz Izraela. Dana Erlich podkreśliła, że ważne jest dla stosunków na linii Izrael-Irlandia, aby „zachować kanały komunikacji, co ważne jest dla relacji dwustronnych”.

Jej Ekscelencja pogratulowała Simonowi Harrisowi wyboru na szefa Fine Gael i prawdopodobnego wyboru na premiera, a dodała:

– Wojna to straszna rzecz. Naród izraelski nie może się doczekać zakończenia tej wojny. Izrael nie rozpoczął tej wojny i jej nie chciał. Może się to zakończyć jedynie wtedy, gdy nasi porwani wrócą do domu, a Hamas już nigdy więcej nie będzie mógł zagrozić bezpieczeństwu Izraela ani w dalszym ciągu wykorzystywać jego ludności jako ludzkich tarcz i wykorzystywać infrastruktury cywilnej jako bazy do działań terrorystycznych. Rząd publicznie pociągnie Hamas do odpowiedzialności za jego zbrodnie i okrucieństwa i będzie wywierał na niego presję, aby uwolnił porwanych i zaprzestał znęcania się nad ludnością. Ważne jest, aby przyznać, że Hamas nie dąży do współistnienia ani pokoju, ale raczej do całkowitego zniszczenia Izraela za wszelką cenę. Dlatego Hamas nie może być częścią przyszłego rozwiązania.

Rzecznik Fine Gael potwierdził, że pani Erlich nie była mile widziana na wydarzeniu w Galway, a ujął to następującymi słowami:

– Ze względu na ogromne i rosnące cierpienia ludności cywilnej w Gazie Fine Gael uznało, że ​​nie jest właściwe, aby przedstawiciel izraelskiego rządu był obecny na tym wydarzeniu Ard Fheis.

Bogdan Feręc

Źr. Independent

Fot. X Dana Erlich

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Pożeracz statków n
Prognozowana jest po