Irlandia będzie walczyć z producentami samochodów?

W Unii Europejskiej pojawił się niedawno pomysł, aby z samochodów zaczęły znikać odbiorniki radiowe, gdyż w XXI wieku zdają się powoli przeżytkiem i należy zastąpić je nowoczesną technologią.

To z kolei oznacza, że w miejscach radioodtwarzaczy miałyby znaleźć się urządzenia z dostępem do internetowej sieci, więc możliwość słuchania stacji radiowych byłaby zachowana. Tu jednak pojawia się pewien problem, ponieważ producenci aut, za wiele usług, w ich mniemaniu dodatkowych, każą sobie płacić lub opłacać abonament, żeby urządzenie w ogóle działało.

Jeżeli natomiast w samochodach, które trafiać będą dopiero z fabryk na rynek, montowałoby się wyłącznie urządzenia online, nie ma żadnej gwarancji, że tak się nie stanie, więc Independent Broadcasters of Ireland sprzeciwia się tej próbie wyrugowania z samochodów odbiorników radiowych.

To będzie jednak bardzo trudna walka, a mówi się, że na podobieństwo Dawida z Goliatem, jednak irlandzki sektor radiowy jest zdania, iż nie można godzić się na takie rozwiązanie. Obecnie Independent Broadcasters of Ireland zapowiada podjęcie wszelkich dostępnych środków prawnych, żeby zablokować tę możliwość, a już zwrócono się do najwyższych czynników Unii Europejskiej, by każdy samochód wciąż miał montowane radio. Independent Broadcasters of Ireland do całej akcji włącza też irlandzkich europosłów, którzy w imieniu wyspy walczyć mają o zablokowanie możliwości montowania wyłącznie urządzeń online, a i zwrócili się do rządu w Dublinie, by poparł ich inicjatywę.

Już na początku tego roku Europejska Unia Nadawców uznała, że radia są w autach marginalizowane, gdyż rozwój technologiczny przemysłu motoryzacyjnego postępuje bardzo szybko, a wiele z produkowanych aut ma teraz bezpośrednią łączność z internetem, więc konsekwencją tego może być zaprzestanie montażu odbiorników radiowych w samochodach. Żeby jednak nie być posądzonym o wprowadzanie na siłę tego rozwiązania, zaproponowano, aby przy urządzeniu online znajdował się osobny przycisk, który uruchamiać będzie zaprogramowaną stację radiową, jednak przez urządzenie online. Mówiło się też, że radia wciąż mogą być montowane w samochodach, ale już nie będą znajdować się w centralnych miejscach kokpitu auta, a do ich obsługi pozostaną wyłącznie przyciski fizyczne lub cyfrowe.

Również to rozwiązanie nie przypadło do gustu Independent Broadcasters of Ireland i sugeruje, że z czasem i ta forma radia mogłaby doczekać się likwidacji, więc docelowo odbiorniki radiowe zniknęłyby z samochodów. Jak podkreślił dyrektor naczelny IBI Michael Kelly, aż 40% irlandzkich kierowców słucha radia podczas podróży samochodem, więc istotne jest, aby wciąż mogli to robić, bez używania internetowej sieci.

Odbiorniki radiowe w samochodach są też lepiej skomunikowane z antenami nadawczymi, więc bardzo rzadko zdarzają się przerwy w odbiorze, a w przypadku internetu, sprawa na wielu trasach wygląda różnie.

Zapytano też Michaela Kelly, czy nie zauważył, że już teraz wielu producentów montuje urządzenia elektroniczne, które mają wmontowane radia, ale oferują wyłącznie połączenia cyfrowe. Wówczas odpowiedział, iż dlatego łączone są siły, aby odbiorniki radiowe w swoich analogowych wersjach wciąż były dostępne.

Michael Kelly:

– Naprawdę mocno lobbujemy za tym, aby przedstawiciele opinii publicznej w Parlamencie Europejskim i Dáil poparli to, ponieważ jest to niezwykle ważne, aby konsumenci mogli wybrać nadawcę, którego chcą słuchać, zamiast być zmuszani do płacenia abonamentu lub przekazywania swoich danych osobowych w celu słuchania usługi radiowej. Należy zapewnić równe warunki gry. Uważamy, że jest to tak ważne, aby istniały równe szanse i opcja dla ludzi. Mówimy tylko, że chcemy przycisku na desce rozdzielczej samochodu. Nie mówimy, że nie można słuchać Spotify ani żadnej innej usługi, ale mówimy po prostu, aby dać radiu szansę.

W tej sprawie Independent Broadcasters of Ireland przeprowadziło już wiele rozmów z producentami samochodów, a jak stwierdza, współpraca w tym zakresie układa się bardzo dobrze w przypadku Renault, Volvo i Volkswagena.

W Irlandii z elektronicznych form słuchania muzyki, audycji i innych programów korzysta na stałe wg badań od 8 do 10 proc. kierowców.

Bogdan Feręc

Źr. RTE

Photo by am on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Nareszcie będzie mo
Ratlerek to max