Irlandia będzie miała najdroższy olej napędowy w Europie
Już w przyszłą środę wejdzie w życie wyższy podatek węglowy, a to oznacza, że zdrożeją paliwa napędowe i grzewcze, droższy będzie gaz, węgiel, brykiety, torf i wszystkie inne materiały używane do ogrzewania domów.
Nałożenie się na siebie zwiększonego podatku węglowego i wyższej opłaty przesyłowej da łącznie roczny wzrost kosztów dla gospodarstw domowych w średniej kwocie 140 €, więc jak informowaliśmy już wcześniej, kredyt energetyczny w kwocie 250 €, a wypłacany w dwóch równych transzach, zostanie w większości pochłonięty przez obie podwyżki.
*
Oznacza to tyle, że rząd do jednej kieszeni mieszkańców Irlandii włożył trochę grosza, ale natychmiast wyciągnął je z drugiej, więc bilans Skarbu Państwa wychodzi na zero i ów nie traci absolutnie nic.
Nie oznacza to, że mieszkańcy Irlandii pomstują na gabinet Simona Harrisa, bo jest całkiem odwrotnie. W tych dniach rozmawiałem z kilkoma naszymi rodakami, którzy wykazali się nader radosnymi opiniami o dopłatach energetycznych, jakie zapowiedział w budżecie rząd, a nawet w ciepłym tonie mówili o koalicji rządzącej. Kiedy wyjaśniłem im tę zależność pomiędzy podwyżkami a dotacją na prąd, na ich twarzach pojawiło się zdziwienie, ale stwierdzali, że „dobrze, że cokolwiek dali”.
Niestety nie pozostawiłem ich z kwotą 110 €, której nigdy fizycznie nie zobaczą, bo dodałem, że Harris i jego koleżanki oraz koledzy z rządu nic im nie dali, a oddali wyłącznie to, co wcześniej Revenue odebrało im z pensji. Cóż, wywołałem na twarzach smutek, ale zrobiłem to z pełnym rozmysłem, żeby podnieść świadomość w społeczeństwie.
*
Po tym komentarzu, który dzisiaj wyjątkowo znalazł się w środku tekstu, można wrócić do strat, jakich doznają mieszkańcy Irlandii, bo z tytułu wzrostu podatku węglowego za gaz, rocznie typowe gospodarstwo domowe zapłaci więcej o 17 €. Olej opałowy za każde 900 litrów droższy będzie o 19 €, a tylko dlatego, że podatek węglowy wzrasta o 7,50 € do 63,50 € za każdą tonę wyemitowanego CO2.
Benzyna i olej napędowy zdrożeje o 3 centy na litrze, co jasno wskazuje, że Diesel będzie od środy najdroższy w Europie. Paliwa grzewcze stałe, czyli m.in. torf i brykiet torfowy zdrożeje o 17 centów. Do tego od maja przyszłego roku standardowy worek węgla (40 kg), jaki można kupić w Irlandii, zdrożeje o 80%, co też będzie dziełem wyższego opodatkowania.
Dobrą informacją jest natomiast ta, która mówi, że podatek VAT na energię elektryczną utrzymany zostaje na poziomie 9% i tak będzie do kwietnia przyszłego roku.
*
Niech nam żyje Zielony Ład!
Bogdan Feręc
Źr. Independent
Image by Gerd Altmann from Pixabay