Irlandia będzie centrum ścigania brudnych pieniędzy?

Irlandia ma plany, aby złożyć w Unii Europejskiej ofertę, która będzie alternatywą dla dużych państw, a stanie się wówczas siedzibą nowego organu, który tworzony jest w strukturach europejskich.
O propozycji poinformowała wiceminister finansów Jennifer Carroll MacNeill, która jest przekonana, że Irlandia może być doskonałym miejscem dla organu ds. przeciwdziałania praniu pieniędzy (AMLA). Oficjalnie propozycja złożona zostanie dzisiaj, a Zielona Wyspa konkurować ma w tym zakresie z Niemcami, Hiszpanią i Francją.
Minister Jennifer Carroll MacNeill powiedziała:
– Odnieśliśmy ogromny sukces w Europie pod względem współpracy z instytucjami UE, naszego wkładu do budżetu UE i dostosowania się do wartości europejskich. Istnieje ważna refleksja dotycząca równowagi geograficznej i myślę, że Irlandia oferuje naprawdę wiarygodną alternatywę mniejszego kraju dla Niemiec, Hiszpanii i ogromnych krajów. Jesteśmy naprawdę wiarygodną, wyjątkowo konkurencyjną alternatywą dla modelu ogólnoeuropejskiego.
Łącznie już 10 państw stara się o przyjęcie do swojego kraju siedziby AMLA, w tym Francja, Hiszpania, Luksemburg, Belgia, Austria, Włochy, Łotwa i Litwa. Najszybszy w swoich działaniach był jednak niemiecki rząd, który już wczoraj wieczorem złożył propozycję, aby to reprezentowany przez niego kraj, stał się siedzibą tej organizacji.
AMLA, czyli Agencja ds. Przeciwdziałania Prania Pieniędzy to organ, który tworzyć ma ramy prawne dotyczące przestępstw i nadużyć finansowych, ale też będzie nadzorował firmy, które działają na ryku europejskim i kontrolował, czy nie dopuszczają się obrotu walutami, w sposób sugerujący malwersacje finansowe
Irlandia ma szansę, aby to Dublin stał się miastem, w którym Agencja znajdzie swoją siedzibę, a to za sprawą innych państw, które starają się również o przyznanie im innych siedzib dla unijnych agencji, ale też stanowisk w strukturach instytucji UE i biur zarządzających. Tak jest w przypadku Hiszpanii, która chciałaby zdobyć najwyższe stanowisko w zarządzie Europejskiego Banku Inwestycyjnego.
Minister Carroll MacNeill jest zdania, że proces może mieć pozytywny wynik dla Irlandii, bo to posłowie do Parlamentu Europejskiego zadecydują ostatecznie, gdzie znajdować się będzie AMLA, a wyspa miała już uruchomić swoich europosłów, by rozpoczęli działania w tej sprawie i zaczęli przekonywać swoje grupy do przyjęcia propozycji Dublina.
Niestety część unijnych deputowanych z Irlandii ma nieco inne zdanie w tej sprawie, a nawet z ich komentarzy wynika, że nie są przychylni pomysłowi, co z kolei spotkało się z krytyka, na jaką pozwoliła sobie wiceminister Carroll MacNeill. Zastępczyni ministra finansów Michaela McGratha powiedziała, że niektórzy irlandzcy posłowie do Parlamentu Europejskiego, „powinni pomyśleć nad wypowiadanymi słowami”.
Bogdan Feręc
Źr. Independent
Photo by ALEXANDRE LALLEMAND on Unsplash