To nie do końca dobra informacja, chociaż tak się ją przedstawia, ale wskazuje też, że gospodarka strefy euro spowolniła, więc UE przestaje się rozwijać.
Spadek inflacji może być przypisany działaniom Europejskiego Banku Centralnego, który podnosząc stopy procentowe kredytów i pożyczek, wpłyną na ich zaciąganą przez klientów ilość, jednak wywołał też zjawisko wstrzymywania inwestycji. To z kolei oznacza, że firmy w UE weszły w okres działania na przetrzymanie, znacznie mniej inwestują, a i mniej produkują.
Przyznać trzeba, że podnoszenie stóp procentowych przez EBC powstrzymało galopadę wzrostu cen, jednak kosztem hamującej unijnej gospodarki.
Jak wynika z opublikowanego wstępnego raportu Eurostatu, ceny konsumenckie w strefie euro wzrosły we wrześniu o 4,3%, co jest najwolniejszym tempem wzrostu od października 2021 r. z 5,2% miesiąc wcześniej. Inflacja po wyłączeniu cen żywności, energii, alkoholu i wyrobów tytoniowych – która jest uważnie obserwowana przez EBC, jako lepszy miernik trendu – spadła do 4,5% z 5,3%, co stanowi największy spadek od sierpnia 2020 roku.
Odczyty te prawdopodobnie utwierdziły EBC w przekonaniu, że podniósł stopy procentowe na tyle daleko, aby sprowadzić inflację do celu na poziomie 2% do 2025 r. Może to więc oznaczać, że Europejski Bank Centralny utrzyma swoją decyzję o dalszym podnoszeniu stóp procentowych, by inflacja mogła – w ocenie EBC, być stale obniżana.
Spadek inflacji miał charakter powszechny – wszystkie kategorie cen rosły w wolniejszym tempie, a ceny energii spadały piąty miesiąc z rzędu. Jesienią zeszłego roku inflacja w strefie euro na krótko osiągnęła poziom dwucyfrowy w wyniku połączenia gwałtownie rosnących kosztów energii, popandemicznych problemów w łańcuchach dostaw i wysokich wydatków rządowych.
Jednak wpływ na gospodarkę najostrzejszego cyklu podnoszenia stóp procentowych w całej historii EBC stawał się coraz bardziej widoczny, a niektóre wskaźniki wskazywały na możliwą recesję w strefie euro. To natomiast nie wpłynęło jednak na opinię EBC, który podtrzymuje swoje oczekiwania dotyczące ożywienia gospodarczego w przyszłym roku, częściowo dzięki wyższym płacom realnym w obliczu spadku inflacji.
Bogdan Feręc
Źr. EBC
Photo by engin akyurt on Unsplash