Gdyby doszło do likwidacji lotniska na warszawskim Okęciu i sprzedaży jego gruntów, byłaby to wyjątkowa okazja dla deweloperów, na transakcji zyskałby bardzo wiele Skarb Państwa, natomiast korzyści dla miasta Warszawa są bardziej wątpliwe.
– Rząd jedną decyzją może zlikwidować deficyt mieszkań w Warszawie, wystarczy podzielić Okęcie na działki i sprzedać je deweloperom – mówi w rozmowie z MarketNews24 Grzegorz Mroczek, wiceprezes agencji doradczej Cream Property Advisors. – Warszawskie „miasteczko” Wilanów ma powierzchnię 169 ha i znajduje się tam 30 tys. mieszkań, a lotnisko na Okęciu to aż 830 ha, można wybudować tam 150-200 tys. mieszkań, w których zamieszka 0,5 mln ludzi.
1 kwietnia 2023 r. Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze” zostało przekształcone w jednoosobową spółkę akcyjną Skarbu Państwa działającą pod nazwą Polskie Porty Lotnicze SA, zdecydowano wówczas, że we wrześniu jej akcje zostaną wniesione do spółki Centralny Port Komunikacyjny sp. z o.o. w celu podwyższenia kapitału zakładowego. Grunty, którymi gospodarowało przedsiębiorstwo państwowe „Porty Lotnicze” zyskały więc uregulowany stan prawny i zostały wniesione do państwowej spółki PPL SA z ustawowym zakazem prywatyzacji. PPL SA nie jest decydentem w sprawie gruntów, stał się nim akcjonariuszy lotniska, czyli Skarb Państwa.
Przyszłość Chopina i gruntów lotniska od dawna są powodem kontrowersji, które nasiliły się z powodu powstania planów budowy CPK. Przeciwne zamykaniu Chopina są obecne władze Warszawy, przeciw takim decyzjom była wcześniej prezydent miasta H.Gronkiewicz-Waltz, gdy oceniała, że likwidacja Chopina i sprzedaż gruntów, to pomysł bardzo niekorzystny dla Warszawy. Warszawa straciłaby na wpływach podatkowych, które dla samorządów zostały już zmniejszone z powodu zmian, które wprowadził Polski Ład.
W 2017 r. oszacowano, że grunty, na których znajduje się lotnisko Chopina warte są 5 mld zł. Porty Lotnicze, przekształcone w spółkę, otrzymały grunty Skarbu Państwa o wartości 3,2 mld zł. Obecnie grunty zajmowane przez lotnisko mogą być warte nawet ok. 10 mld zł.
– Nowe lotnisko CPK to inwestycja, która może kosztować zero złotych ponieważ wartość gruntów po uzbrojeniu na Okęciu znacznie przekroczy 20 mld zł – komentuje Grzegorz Mroczek z Cream Property Advisors. – W Warszawie jest wiele terenów, które mogą być skomercjalizowane pod budownictwo mieszkaniowe, a takim przykładem są zajezdnie tramwajowe i autobusowe, które mogą być przeniesione do dużo mniej atrakcyjnych lokalizacji.
Fot. CC BY-SA 3.0 PL Adrian Grycuk