Aer Lingus już wcześniej poinformował, że rozwiązanie zaproponowane przez Sąd Pracy jest dla linii satysfakcjonujące, a wczoraj wieczorem Irlandzkie Stowarzyszenie Pilotów Linii Lotniczych (IALPA) zarekomendowało przyjęcie propozycji pilotom.
Nie oznacza to jeszcze, że piloci przerwą swoją akcję strajkową, ponieważ głosowanie w sprawie przyjęcia propozycji, jaką przedstawił Sąd Pracy, zaplanowano na termin od 18 do 23 lipca, więc do tego czasu odbywać się będą spotkania pilotów z reprezentującym ich związkiem.
Sąd Pracy postanowił, iż podwyżka płac dla pilotów powinna wynieść 17,75% w najbliższych czterech latach, a przewoźnik powinien również przyjąć inne postulaty strajkujących.
Komentując postanowienie IALPA, prezes Stowarzyszenia kapitan Mark Tighe stwierdził, że to zwycięstwo pilotów, a dodał:
– Udało się to osiągnąć dzięki determinacji i jedności wykazanej przez naszych członków. Poza tym osiągnęliśmy powrót do skali płac z 2019 roku, co oznacza, że nowi pracownicy otrzymają pensje o 10% wyższe. Oznacza to też, że najniżej opłacani piloci będą cieszyć się podwyżkami wynagrodzeń o prawie 30%.
Z zadowoleniem decyzję Stowarzyszenia IALPA przyjęły też linie Aer Lingus, a jak napisano w oświadczeniu, teraz oczekują zawieszenia akcji strajkowej.
W dokumencie Aer Lingus znalazło się następujące zdanie:
– Z niecierpliwością czekamy na jak najszybsze zakończenie procesu głosowania w ramach IALPA.
Zadowolony z rekomendacji Aer Lingus i IALPA jest też premier Simon Harris, który powiedział:
– To bardzo pozytywny rozwój sytuacji dla podróżujących i naszego sektora turystycznego. Zawsze powtarzałem, że kompromis i zaangażowanie to jedyny krok naprzód.
Decyzja IALPA nie jest jednak równoznaczna z powrotem wszystkich lotów, jakie zostały zaplanowane na najbliższe dni, ponieważ ponownie odwołano kolejnych 25 połączeń. Aer Lingus spodziewa się natomiast, że wszystko wróci do normy za około 2 tygodnie.
Bogdan Feręc
Źr. RTE
Photo by John McArthur on Unsplash