I tak się im nie uda

Od początku roku minister mieszkalnictwa rozpływał się w zachwytach o sektorze budowlanym, a twierdził, że cele mieszkaniowe są bardzo ambitne i do zrealizowania w tym roku.

Już pierwsze trzy miesiące 2024 roku pokazały, że opóźnienia są spore, a następnie było tylko gorzej i połowa roku ujawniła, że trudno będzie osiągnąć postawione przez rząd cele. Minister mieszkalnictwa Darragh O’Brien z „FF” miał w swoich twierdzeniach poważne wsparcie, bo wtórował mu w tym lider Fianna Fáil Micheál Martin, a i sam premier Simon Harris, kiedy przejął ster państwa.

Zmiana nastąpiła sierpniu i we wrześniu, kiedy okazało się, iż budownictwo mieszkaniowe w kraju zaczyna poprawiać wyniki, ale wskaźniki nadal nie miały niczego wspólnego ze wcześniejszymi zapowiedziami.

Przyszedł październik, sektor budowlany był już rozpędzony, a i kolejny raz udało się utrzymać tendencję wzrostową, jednak cele to już całkiem inna sprawa.

Od początku tego roku rząd karmił nas informacjami, iż pod koniec grudnia na rynku przybędzie około 40 000 mieszkań, jednak obecnie można z dużą dozą prawdopodobieństwa powiedzieć, iż były to wyłącznie mrzonki. W sektorze budowy mieszkań widać potężny wzrost, choć cele i tak nie zostaną zrealizowane, gdyż sektorowi braknie kilku ładnych tysięcy domów, żeby pozostać w zgodzie z zapowiedziami polityków.

Widać natomiast wzrost ilości rozpoczętych inwestycji budowlanych, jednak te przyniosą izby mieszkalne dopiero w roku przyszłym, a to wskazuje, że jakikolwiek cel może być zrealizowany dopiero za kolejne kilkanaście miesięcy. Co jednak może być ważne, aby sektor zaczął nadrabiać wieloletnie zaległości, miał odpowiednie moce przerobowe, musi po pierwsze utrzymać zatrudnienie na wysokim poziomie, a po drugie stworzyć dodatkowe miejsca pracy.

Nie należy się jednocześnie obawiać, iż kolejny gabinet nie będzie miał pieniędzy na budowę domów, gdyż wsparciem inwestycyjnym staną się pieniądze, jakie przekaże do irlandzkiego budżetu firma Apple.

Oczywiście tylko część z nich przeznaczona zostanie na budownictwo mieszkaniowe, ale i tak staną się dodatkowym impulsem, jaki napędzać może tutejsze budownictwo.

Niestety nie ma pewności, czy sektor budowlany poradzi sobie z postawionymi przed nim zadaniami, gdyż wszystko uzależnione będzie od ilości rąk do pracy, a tych cały czas brakuje.

Bogdan Feręc

Źr. Independent

Image by 3D Animation Production Company from Pixabay

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Policji będzie, że
Czarny Piątek już