Gotówka ma być przyjmowana wszędzie
Minister finansów Michael McGrath poinformował, iż podjął już działania, aby uniemożliwić organom państwowym lub działającym w imieniu państwa, możliwości odmowy przyjmowania gotówki.
O ile nie ma problemu w innych dziedzinach życia, ponieważ przyjmowanie gotówki w handlu detalicznym regulują odpowiednie przepisy, tak część instytucji chciało, jak miało to miejsce w przypadku NCT, odejść od formy rozliczeń gotówkowych. To jednak stanęło w sprzeczności z ogólnym kierunkiem, jaki nakreślił irlandzki rząd, a w tym zapewnia, że nie jest jego wolą likwidacja albo uniemożliwianie korzystania z gotówki.
Minister finansów zwrócił się do ministrów, aby w swoich resortach wprowadzili odpowiednie rozporządzenia, które nakazywać będą przyjmowanie gotówki we wszelkich rozliczeniach, jakie powstają w podległych im jednostkach.
Zarządzenia będą miały wpływ na organa publiczne, które bezpośrednio i pośrednio podlegają rządowi, ale też wpływać będą na wszystkie instytucje działające w imieniu irlandzkiego rządu.
Niepokój ministra McGratha budzi też fakt, że niektóre firmy, ale też organizatorzy imprez, podnoszą ceny biletów wstępu, o ile kupowane są za gotówkę. To wg Departamentu Finansów działanie nieuczciwe, więc i temu aspektowi rozliczeń przyjrzą się urzędnicy podlegający ministrowi finansów.
W niektórych badaniach, jakie prowadzone są wśród konsumentów i przedsiębiorców, pojawia się pewna prawidłowość i część z nich nadal chce posługiwać się głównie/wyłącznie gotówką. Dotyczy to przede wszystkim małych firm, które z tytułu płatności elektronicznych, ponoszą koszty, a są one niewspółmierne do ogólnej ilości transakcji.
Z tego badania wynika również, że 1 na 5 klientów supermarketów i aptek płaci wyłącznie gotówką, co zamierza wykorzystać Departament Finansów i wprowadzić dodatkowe przepisy w tej sprawie. Mówi się, że Departament chciałby w ramach ochrony klientów zobowiązać sklepy sieciowe oraz apteki, aby nie miały możliwości odmowy przyjmowania gotówki. Rząd zapowiada wydanie swojej zgody na propozycję ministra finansów.
Podobne rozporządzenia tworzone są już przez Unię Europejską, która chce, żeby tzw. niezbędni sprzedawcy, więc sklepy spożywcze i apteki oraz urzędy publiczne, nie miały możliwości odmowy przyjmowania rozliczeń gotówkowych.
Oczekuje się, że w przyszłym roku w Irlandii opublikowana będzie nowa Krajowa Strategia Płatnicza (NPS), która określi prawa konsumentów w odniesieniu do sposobu płacenia za towary i usługi, w tym te dostarczane przez organy publiczne.
*
W sposobie rozliczeń można zrobić pewną nieuprzejmość sieciowym sprzedawcom detalicznym, bo właśnie w supermarketach powinno płacić się elektronicznie. Za każdą transakcję sklep uiszcza odpowiednią opłatę operatorowi płatności bezgotówkowych, a sieci na to stać. Inaczej jest w małych sklepach, jednoosobowych lub rodzinnych i tu lepszą formą rozliczenia będzie właśnie gotówka, gdyż zmniejsza koszty prowadzenia działalności.
Bogdan Feręc
Źr. Independent