W tym tygodniu wzrosną podatki od emisji dwutlenku węgla, co znacząco wpłynie na ceny gazu do użytku domowego, oleju opałowego, węgla oraz brykietów. Zmiana ta będzie odczuwalna w portfelach gospodarstw domowych w całym kraju.
W przypadku gospodarstw korzystających z gazu, roczny rachunek z tytułu podatku węglowego wzrośnie o 17 euro, osiągając około 138 euro. Osoby ogrzewające domy olejem opałowym zapłacą natomiast dodatkowe 19 euro przy napełnianiu 900-litrowego zbiornika. Łącznie podatek od oleju opałowego wyniesie teraz około 160 euro.
Podwyżka, wprowadzona będzie z początkiem maja, następuje w momencie, gdy ujawniono, że wpływy państwa z podatku węglowego po raz pierwszy przekroczyły 1 miliard euro w skali roku. Według danych przekazanych przez ministra finansów Paschala Donohoe wpływy te podwoiły się w ciągu ostatnich pięciu lat. Lider partii Aontú Peadar Tóibín zaapelował o przegląd podatków od energii, zarzucając rządowi „zarabianie” na kryzysie kosztów utrzymania.
Choć ceny oleju opałowego spadły w wyniku obniżek cen ropy naftowej – 1000 litrów paliwa kosztuje obecnie około 880 euro w porównaniu do 1000 euro na początku roku – to dodatkowe obciążenie podatkowe znacząco zmniejszy te oszczędności.
Podwyżki obejmują także benzynę i olej napędowy, dla których stawki podatkowe wzrosły już po ogłoszeniu październikowego budżetu. Obecnie podatek węglowy wynosi około 17 centów za każdy litr paliwa. Podatek od emisji CO2 został wprowadzony w 2010 roku jako element irlandzkiej strategii przeciwdziałania zmianom klimatycznym. W ubiegłym roku jego stawka została podwyższona do 63,50 euro za tonę CO2, a do 2030 roku planowany jest dalszy wzrost do 100 euro za tonę.
Warto zaznaczyć, że podatek ten nie dotyczy energii elektrycznej, dla której obowiązuje osobna opłata PSO (Public Service Obligation), przeznaczona na wsparcie rozwoju odnawialnych źródeł energii.
Jak zauważył Daragh Cassidy, szef działu komunikacji w serwisie Bonkers.ie, ceny gazu dla gospodarstw domowych wciąż utrzymują się na poziomie dwukrotnie wyższym niż przed wybuchem wojny na Ukrainie. W efekcie około jedna czwarta gospodarstw korzystających z gazu, czyli ponad 171 tysięcy, zalega z płatnościami.
Według pana Cassidy’ego, roczny koszt podatku węglowego dla odbiorców gazu do końca dekady wzrośnie do około 220 euro. Żeby zminimalizować skutki tych zmian, doradza on rozważenie zmiany dostawcy energii – dostępne rabaty mogą sięgać ponad 20%, co pozwoli zrekompensować rosnące obciążenia podatkowe.
Bogdan Feręc
Źr. Independent
Photo by Myko Makhlai on Unsplash
