Gigant technologiczny Google, który zatrudnia 190 000 pracowników, próbuje przekonywać obecnie swoich pracowników, aby zrezygnowali z pracy hybrydowej i wykonywanej w domu.
Jak napisano w liście do zatrudnionych, praca biurowa, wzięta będzie pod uwagę podczas wystawiania ocen wydajności, co może sugerować, że punktacja prawdopodobnie zostanie obniżona pracownikom hybrydowym i zdalnym, którzy swoje obowiązki wykonują z domowego zacisza. Wiadomo też, że Google od jakiegoś czasu zaczęło naciskać na zatrudniane przez siebie osoby, aby przynajmniej zwiększyły ilość dni pracy wykonywanej w biurze, ale nie udało się w ten sposób wywrzeć odpowiedniej presji, by przekonać do tego dużą ilość osób.
W liście, jaki drogą elektroniczną wysłała do zatrudnionych przez Google osób, dyrektor ds. personalnych Fiona Cicconi napisała:
– Po prostu nic nie zastąpi osobistego spotkania.
Firma Poly, a ta jest amerykańską międzynarodową korporacją opracowującą technologie współpracy i komunikacji, zapytała irlandzkich pracowników, czy chętnie powrócą do biur? Z badania wynika, że 83% respondentów odpowiedziało, iż robi to bardzo lub niechętnie. Ankieta Poly przeprowadzona została wśród 3000 pracowników oraz 2750 pracodawców w 9 krajach w Europie, co pomogło poznać ich podejście do pracy hybrydowej lub powrotu do biura.
W badaniu ważne jest również, iż to właśnie w Irlandii najmniej osób z entuzjazmem odniosło się do pomysłu rezygnacji z pracy w domu lub hybrydowej.
Duża część osób przyzwyczaiła się już do tego całkiem nowego modelu pracy, jednak nie do końca podoba się to pracodawcom, a przede wszystkim firmom technologicznym, które coraz częściej zachęcają do powrotu za biurka. To jednak może mieć skutek odwrotny od zamierzonego, gdyż część zatrudnionych w systemie zdalnym i hybrydowym sugeruje, iż może to spowodować ich odejście z firmy, głównie pracowników o wysokim statusie w firmie. Tego jednak firmy chcą uniknąć i za wszelką cenę ograniczyć możliwość masowych odejść, a najbardziej tzw. talentów.
Największe firmy skłaniają się jednak przy pozostawieniu elastycznego zatrudnienia na zasadzie pracy hybrydowej, chociaż stawiają też wymagania i jak Apple chcą, aby w biurze pracownik spędzał przynajmniej trzy dni w tygodniu. Podobne modele proponują Meta i Microsoft, ale całkiem inaczej podeszła do tego firma Tesla Elona Muska, w której wiadomość do pracowników brzmiała następująco:
– Jeśli się nie pojawisz, uznamy, że złożyłeś rezygnację.
Bogdan Feręc
Źr: Business Plus
Photo by Pawel Czerwinski on Unsplash