Głupi żart w Dublinie

Wczoraj przed godziną osiemnastą do biur Luas dotarła informacja, że w jednym z wagonów znajduje się ładunek wybuchowy.

Natychmiast po tym telefonie powiadomione zostały policja i służby ratownicze, a kierujący tramwajami otrzymali polecenie ich zatrzymania oraz ewakuacji pasażerów.

Taka sytuacja miała miejsce na zielonej i czerwonej linii Luas, które wyłączone zostały z ruchu.

Do akcji przystąpili też specjaliści od zamachów bombowych oraz terrorystycznych, a także ekipy saperskie, które sprawdziły pojazdy. W żadnym z wagonów nie znaleziono nawet śladów ładunku wybuchowego i psy wyszkolone do ich odnajdywania, nie wskazały też potencjalnego miejsca, w którym mogłaby znajdować się bomba.

Ruch na obu trasach wznowiono po 19:30.

W tej sprawie Garda wszczęła już postępowanie wyjaśniające i prowadzi śledztwo w kierunku wywołania fałszywego alarmu oraz wprowadzenia zagrożenia życia.

O ile uda się ustalić sprawców, a dowody w tej sprawie zostały już zabezpieczone, osobie odpowiedzialnej za ten czyn grozi nawet kilka lat więzienia.  

Bogdan Feręc

Źr. The Liberal

Photo by Louis Hansel on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS: