Site icon "Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Reklama
Reklama

Gaz ponownie drożeje

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Czasami chciałbym powiedzieć, a nie mówiłem, ale porzućmy na pewien czas moje własne oceny, które charakteryzują się nieco wyższą sprawdzalnością, niż te, o których mówią analitycy i władcy świata.

Obecnie na rynkach hurtowych ponownie obserwuje się wzrost ceny skroplonego gazu ziemnego, który niedawno osiągał najniższe ceny od chwili inwazji Rosji na Ukrainę. Teraz sytuacja zaczęła się zmieniać i ceny stopniowo zaczęły rosnąć, więc z okolić 30 € podniosły się o prawie 2% za megawatogodzinę.

Aktualnie mówi się, że to dopiero wstęp do poważniejszych podwyżek cen, a te będą zwiększane wraz z upływem kolejnych miesięcy, więc zbliżającym się sezonem grzewczym.

W Europie pojawiły się też obawy, że ilość gazu, jakiej potrzebują państwa członkowskie, będzie niewystarczająca, więc i ceny zaczną rosnąć w sposób niekontrolowany. Oznacza to, że już teraz zaczęto mówić o kolejnym drogim sezonie grzewczym, a to z całą pewnością wpłynie na koszty ogrzewania domów, jak i na koszt wyprodukowania prądu z gazu.

Aktualnie rosną ceny dla europejskich kontraktów na skroplony gaz ziemny, a i zwiększyło się ryzyko związane z dostawami gazu, co ma związek z rosnącą konkurencją na rynku paliw oraz przygotowaniami, jakie cały świat czyni do kolejnej zimy.

*

Moje przewidywania na okres grzewczy? Cena gazu będzie porównywalna z tą sprzed roku, chociaż spodziewam się nieco niższej, ale kłopot będzie z prądem. Nie mam żadnych nadziei, że zakłady energetyczne obniżą ceny dla klientów indywidualnych, bo na ten krok czas już minął, a i zaczną wzrastać koszty zakupu prądu przez odbiorców przemysłowych. To z kolei da nam efekt wzrostu cen w sklepach i po wywołanej wiosną bezpodstawnej nadziei, o czym też mówiłem, wrócimy do zaglądania w najgłębsze zakątki naszych portfeli, czyli prąd i gaz będzie bardzo drogi. Spodziewam się również wzrostu cen paliwa do samochodów i to niezależnie od powrotu do wcześniejszych stawek akcyzy. W tym przypadku zbliżenia ceny jednego litra benzyny do 2 €, co już widzieliśmy ostatniej zimy.  

Bogdan Feręc

Źr: Independent

Photo by Venti Views on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
Reklama
Reklama
Reklama
Exit mobile version