Site icon "Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Reklama
Reklama

Garda i jej elektryczne wozy

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Irlandzka policja idzie z duchem czasu, więc zaczęła wymianę floty radiowozów na elektryczne, ale w swej ekologicznej zapalczywości, by pościgi ulicami irlandzkich miast nie emitowały gazów cieplarnianych, ktoś zapomniał, że te auta trzeba jednak ładować.

Może nie zapomniał do końca, ale nie pomyślał, że w służbie Gardy liczy się niekiedy szybkość działania, więc na 206 samochodów elektrycznych, jakimi ta służba dysponuje, ustawiono zaledwie jedną szybką ładowarkę. Na ekologiczne wozy patrolowe An Gharda Síochána wydała już 10,5 mln €, kolejne zakupy są w planach, ale może się stać, jak w przypadku autobusów w Dublinie, że część nie będzie używanych, gdyż brakuje odpowiedniego sprzętu do ich ładowania.

Żeby jednak nie było, że Garda to służba z dużymi zapóźnieniami w elektryfikacji, ma ona 159 punktów ładowania na swoich posterunkach w całym kraju, ale tych o mocy 60 kWh, więc napełnienie od zera do 100% takie auto musi być podpięte do prądu przez około 8 godzin.

Na ten stan rzeczy narzekają sami funkcjonariusze, a jak powiedział policjant z rejonu Blanchardstown, Finglas i Cabra, samochody zostały „kiedyś skutecznie uziemione podczas intensywnej zmiany nocnej”, gdyż do punktów ładowania utworzyła się kolejka.

Rzecznik Gardy powiedział, że punkty ładowania policji wymagają szybkiej modernizacji, więc wymiany ich na te o dużej mocy, a policja rozpoczęła już rozmowy z Biurem Robót Publicznych oraz z dostawcami energii elektrycznej i technologii ładowania, aby „sprostać wymaganiom”. Jak informuje Garda, modernizacji poddanych ma być większość z nich, a ocenia się ich ilość to 125, natomiast 130 lokalizacji zostało wytypowanych do kolejnych instalacji punktów ładowania pojazdów.

Część prac już się rozpoczęła i jest na różnych etapach.

*

Te samochody elektryczne Gardy to dobrodziejstwo dla przestępców. Mogą mieć pewność, że pościg szybko się skończy, a i na jego ponowne podjęcie trzeba będzie poczekać kilka godzin. W tym czasie można swobodnie udać się do Irlandii Północnej i odlecieć w nieznane, a „naładowana” już Garda może szukać złoczyńców dalej.

Życzę irlandzkiej policji szybkiej wymiany całej floty na elektryczną. 😉

Bogdan Feręc

Źr. Extra.ie

Fot. X An Garda Síochána

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
Reklama
Reklama
Reklama
Exit mobile version