Europejski Bank Centralny potwierdził, że planuje przynajmniej dwie kolejne podwyżki stóp procentowych kredytów, a kolejne pozostają w sferze dyskusji.
Jak powiedział szef Irlandzkiego Banku Centralnego gubernator Gabriel Makhlouf, inflacja jest uparcie wysoka i należy podejmować dalsze działania, aby ją tłumić. Do tej pory Europejski Bank Centralny podniósł już stopy procentowe o 3,75 punktu procentowego, co miało doprowadzić do ustabilizowania i obniżki inflacji, jednak te działania nie do końca przyniosły pożądany efekt i do inflacji w wysokości 2%, co jest celem EBC, wciąż jest dosyć daleko.
W wywiadzie dla agencji Reuters gubernator Banku Centralnego Irlandii Gabriel Makhlouf powiedział:
– Moje przeczucie w tej chwili na podstawie wszystkiego, co widziałem, jest takie, że ponownie zmienimy stopy procentowe na naszym czerwcowym spotkaniu i nie zdziwiłbym się, gdybyśmy ponownie je ruszyli na naszym lipcowym spotkaniu. Wydaje się, że moimi głównymi opcjami są kolejne dwa kroki.
Gabriel Makhlouf jest członkiem Rady Prezesów EBC ds. ustalania stóp procentowych, a jego komentarz zgodny jest z opiniami innych członków Rady, którzy sugerują, iż czerwcowa podwyżka stóp, nie będzie ostatnią w tym roku. Dosyć wyraźnie zaakcentował to prezes Bundesbanku Joachim Nagel, który stwierdził, że „przed nami jeszcze kilka podwyżek”, natomiast szef Holenderskiego Banku Centralnego Klaas Knot dodał, iż „będą co najmniej dwie”.
Ich francuski odpowiednik Francois Villeroy de Galhau uważa, iż szczytowe stopy procentowe osiągnięte zostaną przez EBC we wrześniu lub najdalej w ciągu trzech najbliższych posiedzeń.
Ekonomiści z Europy mówią natomiast, że są przekonani, iż stopy procentowe podniosą się jeszcze o 0,65 punktu bazowego stóp procentowych, więc to jasne wskazanie, że w czerwcu i lipcu stopy procentowe ponownie wzrosną.
Gubernator BCI Gabriel Makhlouf kontynuował swoją wypowiedź:
– Jestem bardzo, bardzo zrelaksowany, jeśli chodzi o ceny na rynkach w tej chwili. Myślę, że zdecydowanie możemy osiągnąć nasz cel bez recesji. Podstawowa dynamika wydaje się dość silna, a rynek pracy jest w dobrej kondycji.
Makhlouf jest również zdania, iż podwyżki stóp procentowych są wciąż potrzebne, ponieważ inflacja liczona ogółem wynosi 7%, choć jest znacznie poniżej maksimum z ubiegłego roku. Gubernator BCI stwierdził również, że gospodarki europejskie, ale też irlandzka, są wystarczająco silne, aby dostosować się do kolejnych wzrostów stóp procentowych. Makhlouf zaznaczył, że spadające tempo wzrostów inflacyjnych jest dobrym wskaźnikiem na przyszłość, a i rynek pracy reaguje z dużym spokojem i zrozumieniem. Wysoki poziom zatrudnienia w całej Europie, a wcześniejszy jego wzrost, zagrażał pewnym procesom, więc żądania płacowe mogły być motorem napędowym dla inflacji. Tak się nie stało i w strefie euro roszczenia płacowe są stabilne oraz rozsądne.
Główny ekonomista Europejskiego Banku Centralnego Philip Lane stwierdził, że inflacja bazowa z wykluczeniem niestabilnych cen żywności oraz paliw, wkrótce zacznie wykazywać istotne spadki, co zobaczą też klienci w sklepach i użytkownicy prądu, gazu oraz paliw.
Bogdan Feręc
Źr: RTE / Reuters
Photo by bruno neurath-wilson on Unsplash