Minister środowiska jest przekonany, iż można osiągnąć założenia, jakie wcześniej opublikowane zostały przez irlandzki rząd i na drogach do 2030 roku, może jeździć 950 000 samochodów elektrycznych.
Wg ministra Eamona Ryana pomoże w tym nowa strategia, która uruchomiona zostanie już w grudniu, a program kosztować będzie 100 mln €. W ramach tej inicjatywy ministra, w kraju zamontowanych zostanie kilkaset dodatkowych punktów ładowania pojazdów, co pozwoli na zwiększenie do nich dostępu. To nie wszystko, co zadeklarował minister środowiska, bo jak powiedział, nie można działać tylko na jednym kierunku, więc nadal zachęcać się będzie irlandzkie społeczeństwo, aby stopniowo rezygnowało z poruszania się własnymi samochodami, a częściej korzystać ma z transportu publicznego. To z kolei zmniejszać będzie zanieczyszczenie środowiska, ale i upłynni ruch drogowy.
Minister Ryan zapowiedział również, iż przeprowadzony zostanie szeroki przegląd usług autobusowych, ale też w zakresie każdego innego środka transportu publicznego, by zidentyfikować problemy i je naprawić, w tym rozwijać usługi transportowe. Większy nacisk kłaść się ma na rozwijanie transportu rowerowego i z użyciem nowocześniejszych wersji pojazdów osobistych, czyli hulajnóg i rowerów elektrycznych. Powstawać mają nowe ścieżki rowerowe, wprowadzane mają być na szerszą skalę zakazy poruszania się zwykłych samochodów w centrach miast, a więcej przywilejów na miejskich ulicach mogą mieć kierowcy samochodów w pełni elektrycznych, więc oni mogą być wyłączeni spod niektórych zakazów poruszania się w metropoliach i wnosić niższe opłaty z tytułu użytkowania pojazdu.
Wkrótce rząd opublikuje też swój plan działań na rzecz klimatu, a będzie on dostosowany do obecnych wyzwań, w którym znajdą się szczegółowe rozwiązania zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych i to o 50%, co stać się ma do końca tej dekady.
Minister Ryan powiedział w programie stacji RTÉ – The Week In Politics:
– Nadchodzą zmiany. Rozpoczynamy wdrażanie rozwiązań w zakresie transportu publicznego, usług autobusowych, elektryfikacji naszego systemu transportowego. To ogromne wyzwanie. To jest nie do porównania z niczym innym. Podejmowanie decyzji o realokacji przestrzeni drogowej będzie wymagało konsensusu w całym kraju, więc szybko przeprowadzimy autobusy przez ruch uliczny. Zaczynamy obserwować, jak ruch wraca do poziomu zatoru z przeszłości. Nie możemy do tego dopuścić ze względu na zatory lub ze względu na klimat. Podejmiemy decyzje polityczne, aby promować transport publiczny, aby bezpieczniej chodzić i jeździć na rowerze, nie tylko po to, aby osiągnąć cele klimatyczne, ale także po to, by uczynić kraj lepszym.
Mówiąc o celu dla pojazdów elektrycznych na drogach, minister dodał:
– Zbliżymy się też do około 950 000 i jesteśmy na dobrej drodze, aby to osiągnąć. W przyszłym miesiącu wprowadzimy nową strategię dotyczącą tego, jak umieścimy stacje ładowania – za 100 milionów euro, które zamierzamy przeznaczyć, aby ułatwić ludziom robienie właściwych rzeczy. Przejście na elektryczność jest tańsze, są to lepsze samochody.
Zmiany dotyczyć mają również irlandzkiego systemu energetycznego, bo planuje się przechodzenie na zasilanie energią odnawialną, ale i przekonwertowanie tutejszych elektrowni na zasilanie wodorowe, chociaż to zajmie kilka lat i w pierwszej kolejności odejdzie się od węgla na rzecz ropy oraz gazu, a następnie dopiero wodór.
Bogdan Feręc
Źr: Independent / RTE
Photo by Andrew Roberts on Unsplash