We wczorajszej manifestacji, jaka miała być wyrazem poparcia dla narodu palestyńskiego, udział wzięło tysiące osób, a zebrali się w Ogrodach Pamięci, skąd przemaszerowano na Merrion Square.
Podczas przemówień organizatorów, dało się usłyszeć słowa nawoływania do zakończenia ludobójstwa w Gazie, a demonstracja przeprowadzona była w ramach inicjatywy Kampanii Solidarności Irlandii i Palestyny. Protestujący apelowali, aby irlandzki rząd wezwał Izrael do natychmiastowego przerwania ostrzału Gazy, a i zaprzestał innych działań sprzecznych z prawem międzynarodowym i uznania, że „izraelski system apartheidu narzucony narodowi palestyńskiemu leży u podstaw wszelkiej przemocy w regionie”.
Przedstawiciel Irlandzkiego Ruchu Antywojennego Jim Roche wezwał do zaprzestania przemocy wobec mieszkańców Gazy, a o podkreślił, że sytuacja humanitarna w oblężonej Strefie jest dramatyczna i tysiące ludzi pozostaje tam bez dostaw żywności oraz wody.
Jim Roche powiedział:
– Należy położyć kres temu obscenicznemu, mściwemu bombardowaniu przez Izrael ludności cywilnej i infrastruktury Gazy. Przed niedawnym atakiem Izraela prawie 500 ciężarówek z pomocą dziennie jechało do Gazy. To jest poziom pomocy, który należy przywrócić. Wzywamy również do prawdziwych rozmów pokojowych, które mogłyby doprowadzić do bezpiecznej wymiany zakładników, rozmów, które muszą uznać równe prawa Palestyńczyków do istnienia, stawiania oporu i obrony swojej ojczyzny, w taki sam sposób, w jaki każdy broni prawa Izraela do obrony.
Palestyńskie Ministerstwo Zdrowia twierdzi, że w Palestynie zginęło już ponad 4300 osób, odkąd Izrael rozpoczął kontratak w odpowiedzi na naloty Hamasu. Najnowsze doniesienia sugerują, że w tym samym czasie w Izraelu zginęło 1400 osób, a 200 osób zostało wziętych jako zakładnicy przez Hamas, a dwie zostały dotychczas uwolnione.
Bogdan Feręc
Źr. Newstalk
Photo by “X” Thomas Pringle T.D.